Wpis z mikrobloga

@seledynowa_panienka: Męczę się z tym cholerstwem od 15 marca. Na początku tego tygodnia, po zakończeniu izolacji, z każdym dniem było coraz lepiej. Wczoraj czułem się jak pierwszego dnia choroby. A smak i węch nie wrócił.
@seledynowa_panienka: Ja z gorączką nie miałem problemów. Wręcz przeciwnie - raz temperatura spadła do 34.9°C. Problemem były (i nadal są): kaszel, ból głowy i gardła i cholerne duszności (mam astmę).
Jaką masz saturację?