Wpis z mikrobloga

@Kolekcjoner_dusz: różnica między Pato a kulfonem jest zasadnicza. Pato robił po prostu dobre show i był zabawny. Proboszcz to prymityw chyba gorszy od BDDZ i stypiarz albo gapiący sie w telefon albo wyzywający kogo popadnie. Poza zacnym okresem strimowanja z Małyszem to jedyne co kulfon oferuje to albo dostawanie wjebów albo stype aż sie #!$%@? i uśnie.
  • Odpowiedz