Wpis z mikrobloga

Dziś pochowałem psa, który dostał raka z przerzutami.
Mojego ulubionego, najmądrzejszego psa jakiego miałem, tym ból jest większy.
Jak tylko o niej pomyślę, mam łzy w oczach. Weterynarz przyjechał na miejsce i stwierdził- nie ma dla niej ratunku, dawał jej jeszcze pare dni życia w mękach.
Strzeliło ją nagle, z dnia na dzień.
Tequilla, bo tak piesek się nazywał została uśpiona dzisiaj, w wieku 13 lat.
Był to owczarek niemiecki, więc i tak przeżył średnią życia, która dla dużych psów jest stosunkowo mniejsza.
Średnia życia dla owczarków niemieckich to: od 9 do 13 lat.
To był wspaniały pies, ból jest nie do opisania, jedynie co mnie pociesza to to że piesek miał szczęsliwe życie, kochałem ją jak własnego brata (,)

#psy
#zwierzeta
#feels
  • 2
  • Odpowiedz