Wpis z mikrobloga

Górskie mireczki,

którą szkołę górską w Tatrach byście polecili (na czasy po covidzie)? Kiedyś byłem w Kilimanjaro na dwóch kursach, ale np. na wysokogórskim zimowym było tyle osób, że ani ja, ani kumpel jakoś wiele nie wynieśliśmy, bo 1 instruktor - niby wyjątkowo - przypadał na jakieś 9 osób xDDDDDD A chciałbym sobie zrobić fajny, zaawansowany kurs, bo lubię pykać po górach zimą w bardzo małych grupach i fajnie byłoby mieć dodatkowe przeszkolenie, żeby podszkolić resztę ekipy.

Myślałem o tej szkole, co w V daje kursy. Ktoś tam był lub zna opinie na ich temat?

#gory #tatry
  • 6
@lofca: problem z tymi kursami jest taki, że to straszna masówka i dla wielu z tych instruktorów to taka chałtura żeby mieć co do gara włożyć. Kilimanjaro jest bardzo rozległe, zbiera dużo losowych grup i potem "załatwiają" instruktorów, wszyscy dla nich robią. Pewnie w waszym wypadku coś nie poszło ;) Ogólnie bardzo cenię np. Sztabę jako instruktora, ale to trochę loteria.

Najlepiej by było jakbyście sobie sami zebrali dość ogarniętą grupę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Dużej grupy raczej nie zbiorę, bo ludzie różnie się lubią. A jakbyście mieli wybrać szkołę, to jaką?