Wpis z mikrobloga

@Analne_D---o: Tylko że Makłowicz pojechał tam gotować prawdziwe specjały na których się zna i które gotuje z palcem w nosie. Ślinka cieknie na samą myśl o tym co ten mistrz wyczaruje. A Jarek? Pojechał tam kupić i zjeść jakieś najtańsze g---o po czym szybciutko wrócił bo boi się tubylców, brak angielskiego to duży problem dla Jarka.
  • Odpowiedz
  • 1
@AmigaOS jak lubisz gdy kucharz gotuję z palcem w nosie i to potem jeść to już Twoja sprawa, nie wnikam. W kuchni liczy się smak czy nawet fantazja kucharza a nie wysiłek - to nie praca na budowie.
  • Odpowiedz
@Analne_D---o: Głupi jesteś jak but. Z palcem w nosie oznacza bez żadnego wysiłku i pasuje do każdej sytuacji. A to że ty się czepiasz na siłę niczego nie zmienia, tylko to ci zostało.
  • Odpowiedz
@Analne_D---o: No tak, bo kucharz którego gile wpadają do jedzenia jest znacznie lepszy...
Albo kucharz który rąk nie myje przed pracą w kuchni, czy też gotujący w jakimś rowie gdzie nie jeden pies czy nawet człowiek się wypróżniał...
  • Odpowiedz