Wpis z mikrobloga

@elozapiekanka: są dwie szkoły albo robisz Reverse Diet czyli właśnie takie dodawanie po 200-300kcal i dochodzenie do pułapu gdzie nie tyjesz ani nie chudniesz. ale to dobre dla osób które za bardzo nie znają swojego metabolizmu i ich pierwsza styczność z dietą w ogóle to była redukcja i ciężko im oszacować 0 kaloryczne. a druga jest taka ze #!$%@? z 600-800 kcal zeby dożywić organizm po redukcji. wybierz se sam, nie