Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
#warthunder

Grałem długo Niemcami, grałem Muryką, grałem Brytolami, ale bardzo mało ruskimi w RB, Japonią prawie w ogóle (jakieś eventy, a tak yo arcade, bo to za wolne na RB:) ) i odkąd z Bf-109, Fw 190, Spitfire'ów, Corsairów, Beercanów etc. przesiadłem się w Jaka-3P i A7M2 (ale dotyczy to w pewnym stopniu też serii A6M), to zupełnie inna przyjemność z gry.

Czemu? Ano dlatego, że obu nie dotyczą typowe problemy "normalnych" samolotów.
Weźmy A7M2 - praktycznie nikt poza amerykańskim A6M2 nie skręca lepiej od ciebie, jesteś dobrze uzbrojony, przyzwoicie przyspieszasz i dobrze nurkujesz, za to twoja prędkość jest do bani, więc...

...nawet nie próbujesz uciekać, tylko kosisz ludzi, którzy wierzą, że mogą z tobą skręcać, albo za mocno wpakują się w czołówkę, spudłują i nie mają dośc prędkości, by uciec. Uszkodzili cię? Trudno, walczysz dalej, bo i tak nie uciekniesz, więc często rozwala się wrogów wierzących, że osłabiony jesteś łatwą ofiarą...

...a tu lipa, nadal wchodzisz im na ogon.

Gówniana drużyna? Trudno, zawsze prawie znajdą się wrogowie chętni na walkę manewrową.

Innymi słowy - ten samolot to podatek od głupoty drużyny przeciwnej i działa niemal zawsze. Jego ataku da się uniknąć, ale wtedy robi się nawrót i odstrzeliwuje cwaniakowi dupsko. Pełen relaks.

Jak-3P - podobnie. Tylko niektóre Spitfire'y i japońce skręcają lepiej, ale jak ktoś skręca lepiej, to ty masz od niego lepszą prędkośćć i przyspieszenie niemal zawsze (oczywiście do 4500m, ale wyżej nie ma sensu latać zwykle). Realna wada? Do dupy nurkuje, bo się przy chyba 685 rozpada, więc jak wróg leci szybciej, to wyrównujemy i gonimy go nurkując powoli, jak to duża mapa, to dorwiemy go przed bazą, jak nie - to trudno się mówi, ot dostanie łomot za 5 minut.

Tak czy owak, znów - relaks. Bf 109 czy Fw 190 co do zasady zjadamy na śniadanie, nawiać nam może D9 i w sumie tyle, ale nawiać, bo wygrać walkę w D9 z Jakiem 3P ciężko, bo ruskie bydlę manewruje 100 razy lepiej.

I znów to podatek od głupoty. Niemcy, Murykanie, pracownict IKEA próbują skręcać i dostają po dupie, Brytole nas zwykle nawet nie doganiają, poza klocami typu Typhoon i Tempest, które wymanewrowujemy z palcem w dupie (Typhoon dobrze skręca, ale lotki to ma niepełnosprawne), a nasze 3 działka w nosie pozwalają ładnie strącać Spitfire'y, jeśli jakiś koniecznie chce na czołówkę. Z Włochami hak dotąd też 0 problemów.

Powyższe piszę z perspektywy gracza, który strzela dość dobrze, ale do manewrów nie podchodzi zbyt świadomie. Rozumiem prędkość i energię, ale jak w Fw-190 mnie goni np. Corsair, czy Typhoon, to spier... do swoich lub na lotnisko., bo wiem, że nie skręcam lepiej, a bardziej złożone taktyki są poza moim zasięgiem.

Podsumowując, jak ktoś chce:
- dobrze się bawić
- nie frustrować się, że im Spitfire 5. raz z rzędu #!$%@?ł z celownika w czasie BnZ i znowu strzela nam po dupci z 700m, bo coraz mniejszą mamy jakimś cudem przewagę energii w Fw 190, a nadal nie możemy za typem nadążyć, gdy robi unik
- nie być w dupie, ilekroć ktokolwiek jest za nami, a nie mamy jak nawrócić na czołówkę

to polecam A7M2 i Jak-3 i 3P.
A czemu nie Spitfire? Bo te wszystkie dzbany ginące walcząc z A7M2, La-7 czy Jakami, będą w naszej drużynie jakimś cudem. Nie wiem, dla mnie Spitfire nie działa, zbyt źle się zachowuje przy dużych prędkościach, za często jest się też priorytetowym celem - amerykański premium spitfire to gwarancja, że każdy wspinający się Bf 109 urządzi sobie na nas polowanie.
A Jaka czy A7 większość ma w dupie jakimś cudem.
  • 29
@Pantokrator: Każdy ma swoje preferencje. Ja po przejściu w samolotach z Ruskich na Niemców nie mogłem uwierzyć po co ludzie inne nacje wybierają. Niemcy gniotą wszystko. Latanie bfem to bajka. Dużo porządnej amunicji w zapasie. Wznosi się do góry. Jak się zapali to się zaraz zgasi.
Także punkt widzenia od punktu siedzenia. Kto czym dłużej grał tym więcej wad widzi a po przesiadce same zalety
@Pshybysz: Bf 109 jest dobry, jak masz sensowną drużynę albo wrogowie to serio debile.
W nurkowaniu się totalnie blokuje.
Jak wróg ostro wykręci, to odlatujesz, próbujesz ponownego ataku i tak do #!$%@?, a jeśli za mocno się wciągniesz w walkę, to spora szansa, że zostaniesz wymanewrowany, o ile nie tłuczesz się z klocami pokroju P-47.

Latałem ostatnio Bf 109 G10 i walka toczy się przy prędkościach, gdzie manewrowanie tym myśliwcem to
@groovyK: W jaki sposób?
Fw 190 D9 może kogoś zabić bez dobrego pilotażu (który umożliwia cuda, ale coś brakuje mentorów) co do zasady w 2 scenariuszach:
1) Wyżej, dużo szybciej i wróg nie zrobi dobrego uniku, bo np. walczy z naszymi kumplami, śpi, albo ma pecha, albo wejdziemy w ten atak "po same jaja", ale to taktyka z gatunku "jak się uda, to super, jak się nie uda, to jesteśmy w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pantokrator: dlatego najłatwiej się nimi gra, bo #!$%@? drużyn alianckich, przeważnie przez Amerykańców, w większości przypadków prowadzi do wygranej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tobek90: różnie raz 109, raz 190, chociaż już dawno sobie dałem siana z powietrznymi RB, bo nuda, a gaijiny nic z tym nie robią
@groovyK: A, to logiczne i też to zauważyłem.
Ostatnio zaczyna się mecz, widzę 2 A26 atakujące cele naziemne, więsz piszę na czacie:
Half of the team goes after attackers and dies in 3.2.1
Kończę pisać, a oni już skręcają.
5 chłopa zanurkowało, 3 te A26 zestrzeliły ( :D :D :D), 1 uszkodzony, jeden się rozbił. Oba A26 przetrwały, bo jakże by #!$%@? inaczej.
@KrowaMleczna: Fakt, przewaliłem jedną rozgrywkę, gdzie zdolne chłopaki w Iłach-10 wyczerpały w parę minut tickety.

Ale wiesz - 1 myśliwiec na 1 szturmowca powinien wystarczyć, ba, normalnie wystarcza 1 myśliwiec na dowolną ilość, bo na szturmowce BnZ działa super, a tu leci 5 typów na 2 samoloty i jeszcze zbierają #!$%@?...
@Pantokrator: na promocji obczaj sobie zestaw z A6M5 Ko. Jak na swoja cenę jest genialny. Japończykami nie gram zbyt dużo, bo gameplay jest dość monotonny. W większości sytuacji trzeba odpalać "kręciołki.exe" i liczyć na noobskość przeciwnika. Jednak wolę Niemców albo późne Spity, bo dają znacznie więcej możliwości.

Bfami grasz z podami?
@Morderczy_Morszczuk: Nie, chyba, że to końcówka rozgrywki i zostały jakieś bombowce do ubicia, albo mamy przewagę liczebną i zwrotnego/szybkiego przeciwnika, wtedy 3 działa przydają się do samobójczej czołówki :P

A dlaczego piszę o A7M2 - bo możesz tym nurkować 850IAS bez strachu, więc możesz zawsze zanurkować na uciekające Fw 190, A6M5 tego nie potrafi, choć nie ukrywam, że super się w nich bawiłem.

W ogóle, ja w A7M2 stosuję BnZ ile
@KrowaMleczna: Każdym da się już w BnZ bawić, jak pisałem A7M2 dobrze nurkuje i da się całkiem dobrze strzelać przy dużej prędkości, Ki-84 jest mocno jak makaroniarze, nadal dobrze skręca, ale się trochę blokuje przy dużej prędkości (rudder, nie wiem, jak to jest po polsku, po prostu przestaje działać), i ogólnie jest bardzo szybki i dobrze się wspina - ale polecam tylko tego z 2 działkami i 2 MG, bo ma