Wpis z mikrobloga

Hej,

odebrałem nową toyotę yaris 1,5. Jeździ ładnie, ale zauważyłem jedną niepokojącą rzecz. Po jednej z pierwszych krótkich tras pod autem zobaczyłem malutką kałużę. Dotknąłem, nie był to raczej olej (coś bardziej rozwodnionego). Ale uznałem, że to coś z dachu garażu podziemnego albo było wcześniej i coś mi się wydaje.

Dzisiaj jednak wróciłem po dłuższej trasie – około 230 km. Część jechałem szybciej autostradą, około 150-160 km/h przez dłuższy odcinek.

I jak wjechałem do parkingu to zobaczyłem, że trochę za mną "nakapało" i jak stanąłem to zrobiła się trochę większa kałuża.
Tak jak pisałem wyżej – nie jest to raczej olej. Jest to raczej bezwonne, delikatny zapach jakaś płynu. Kontrolki żadne się nie świeciły.

Co to może być? Jest to coś mocno niepokojącego? Płyn chłodniczy, hamulcowy?

#samochody #motoryzacja #toyota #mechanikasamochodowa
  • 6