Wpis z mikrobloga

Nie miałem dziś pomysłu na film a że jednocześnie wzieło mnie na sentmenty to odpaliłem Johny Mnemonic z 1995
Akcja filmu dzieje się na początku drugiej dekady XXI wieku, więc teraz i fajnie było porównać czy twórcy filmu coś przewidzieli.
Pamietam ze w latach 1995 komputery miały 2,1GB czy 4,1GB, Johny miał w głowie 80Gb miejsca i zrobił sobie Upgrade do 160GB, to był kosmos w wyobraxni twórców filmu.
Jakimi pojemnościami operujemy, nie trzeba chyba nikomu dziś mowić.
(Przecież bawimy się Terabajtami)
Monitory komputerowe i telewizory sugerowali "dupiaste" kineskopowe, CRT.
Chociaż my jesteśmy w stanie wytworzyć ekran zwijany w rulon i grubości 1,5mm
Johny na początku filmu uzywa płyty CD, co w naszym przypadku wprawdzie jest jeszcze używane, ale raczej w uzyciu jest pamięć flash
W pewnym momencie filmu gdy dochodzi do doniosłej chwili, jak przelew danych z głowy Johnego, Ice-T krzyczy do wrogów .."Włączcie magnetowidy" ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdjęcia które są kodem są wysyłane za pośrednictwem Fax-u, czego my już nie używamy od ponad 10 lat.
No i niestety, nie operujemy bronią w formie "sznurka-laseru" ktory jest rozwijany ze sztucznego paznokcia i scina głowy wrogom.
Ale jedno się zgadza, ludzkość na ziemi zmaga się z wirusem, który opanował cały glob. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i po barach snują się osobniki, gdzie ciężko sprecyzować płeć.
No ale w filmie zrobili z Keanu człowieka nietuzinkowego, no i nadal jest.
Kto wie, czy ten film nie podsunął myśli Wachowskim, by postawić na Keanu w swojej produkcji cztery lata później.
-----
#film #kino #heheszki #feels #ciekawostki