Wpis z mikrobloga

Mireczki spod tagu #programowanie i #programista15k
Od trochę ponad roku skacze sobie po językach i pisze coś hobbystycznie. No, ale w końcu nadszedł czas żeby siąść i nauczyć się jednego języka konkretnie. Moje pytanie brzmi, na co jest największe ssanie na rynku z relatywnie niskim progiem wejścia?
Najlepiej poznałem #python przez pisanie botów na stronki, czy to różnych skryptów do automatyzowania/aktualizowania i wyświetlania jakichś gównodanych, czy po prostu pisania dla pisania. #cpp na trochę ponad podstawowym poziomie ogarniam, głównie przez pisanie w sfml prostych gierek typu snake, tetris, etc. ale nie widzę w tym języku przyszłości (przynajmniej dla siebie), bo, nie oszukujmy się, to jest kombajn w porównaniu do innych i poziom skomplikowania jest dla mnie męczący (oczywiście, wszystko do ogarnięcia z so/dokumentacją) xD #jezykc znam na podstawowym poziomie, głównie dzięki #studbaza oprócz tego liznąłem webówkę reacta, nodejs głównie na własne potrzeby, czy to z nudów. jak #frontend mi się nie widzi, tak #backend nawet spoko się pisało
#kiciochpyta #pracbaza
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@shiningsky: Javascript lub Python. Chociaż wydaje mi się że na frontend jest ciut niższy próg wejścia niż na backend. Zawsze możesz pracować jako CSS Developer dopóki nie zyskasz zaufania/skillsów
  • Odpowiedz
@shiningsky: wejdź sobie np na taką stronkę i sprawdź ile jest ofert z danego języka. Wybierz ten, w którym czujesz się najlepiej i jest najwięcej ofert. Python to dobry kierunek, gdybym miał zaczynać jeszcze raz swoją karierę to pewnie poszedłbym w to. Jak kolega wyżej napisał - JS ma bardzo niski próg wejścia, jak chcesz zarabiać nieco lepszy $ to ucz się jakiegoś popularnego frameworka (np. React, Angular, Node (jak
  • Odpowiedz