Wpis z mikrobloga

#gforcenow #stadia czemu dużej ilości gier nie ma na tych platformach nie wierze w to ze pogoń za pieniędzmi komuś tak bardzo przyćmiła dobro konsumenta weźmy na ten przykład gta co stoi na przeszkodzie żeby było dostępne na tych platformach nie da się modyfikować plików co za tym idzie nie można oszukiwać twórcy gry również nie tracą na tym bo i tak trzeba mieć ta grę kupiona no i ogranicza to fizyczne nośniki czyli mniejsze koszty dla twórcy a i tak gry pudełkowe często miesiąc po premierze można dostać już taniej a na takim steamie trzeba czekać do promocji jak sam twórca tego będzie chciał jest to zupełnie bez sensu
  • 11
@Hubercikus: GeforceNow pozwala odpalać gry ze swojej biblioteki na Steam, co bardzo ubodło niektórych wydawców. Ubzdurało im się, że to osobna platforma i gracz powinien kupić grę jeszcze raz. Mimo, że wydawca nie musi robić absolutnie nic, by gra na tym streamingu działała (zaczęli blokować działanie swoich produkcji dopiero po premierze usługi, po długich betatestach). Więc tak, chodzi tylko o pieniądze.
GeforceNow pozwala odpalać gry ze swojej biblioteki na Steam, co bardzo ubodło niektórych wydawców. Ubzdurało im się, że to osobna platforma i gracz powinien kupić grę jeszcze raz.


@shagwest: bzdura. Jakoś Shadow Tech nie zbojkotowali i można tam odpalić każdą grę. Od początku pisałem, że model biznesowy #geforcenow nie ma prawa się udać. Nie można lansować swojej usługi grami AAA bez podpisanych umów z wydawcami jeśli de facto każdy może grać
@shagwest: neguje bo napisałeś:

gracz powinien kupić grę jeszcze raz. [...] Więc tak, chodzi tylko o pieniądze.


Gracz wcale nie musi kupić gry jeszcze raz co udowadnia Shadow Tech. Więc nie chodzi wyłącznie o pieniądze.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nowiutki: model biznesowy Shadow jest niemożliwy za 25 zł miesięcznie, co do Shadow to korporacje nie mają się do czego przyczepić (bo wynajmujesz komputer a nie dostęp do gier), chociaż Blizzard skutecznie próbuje (gracze Overwatcha i WoW na Shadow są banowani gdy gra wykryje że leci w KVM)
model biznesowy Shadow jest niemożliwy za 25 zł miesięcznie


@Avil: oczywiście, że nie, ale kto powiedział, że to powinno kosztować 25zł msc?

co do Shadow to korporacje nie mają się do czego przyczepić (bo wynajmujesz komputer a nie dostęp do gier)


@Avil: no przecież właśnie o tym piszę. Gdyby Nvidia poszła w taki model, to nie byłoby problemu.

Także zrzucanie winy na "chciwe korporacje, żądające byśmy kupowali grę ponownie" i
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nowiutki:
NVIDIA chciała żeby to był jak najtańszy dodatek do zwykłego grania, więc raczej ceny Shadow nie wchodzą w grę

To zarówno wina korporacji growych jak i NVIDIA tak naprawdę, gdyby reklamowali się tym że można grać w chmurze w większość gier ze Steam nie mówiąc jakie to są (ani nie wyświetlając logotypów) to ciężko by było przegrać sprawę w sądzie z jakimś ogromnym gamedevem

Nie, Blizzard ma w EULA że
NVIDIA chciała żeby to był jak najtańszy dodatek do zwykłego grania


@Avil: chcieć to sobie mogą. Jeśli taki totalny laik prawny jak ja już w becie wiedział, że to utopia nie mająca szans powodzenia to tym bardziej musieli to wiedzieć dobrze opłacani prawnicy Nvidii.

To zarówno wina korporacji growych jak i NVIDIA tak naprawdę


@Avil: moim zdaniem to wyłącznie wina Nvidii. Wydawcy byli, są i będą chciwi. Jeśli ktoś się
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nowiutki: zachęciła ich chęć Valve do współpracy, myśleli to pociągnie to za sobą całego Steama

No zagrasz, bo ciężko dostać bana na online w grze singleplayer, a takie są kary za grę w chmurze. A w Overwatcha to dużo grałam w trakcie bety GFN na starym laptopie