[scartissue]

Mam upatrzone mieszkanie, stan - nowe, do wykończenia. Nie jest to docelowe mieszkanie, za parę lat pewnie będziemy chcieli je sprzedać i kupić coś większego. Planujemy kredyt na 25-30 lat, żeby mieć zapas z wysokością raty w razie jak oprocentowanie wzrośnie; rata malejąca, kredyt z możliwością wcześniejszej spłaty.

Pytanie, czy lepiej:
1) Wziąć kredyt z 20% wkładem własnym + kwota na częściowe wykończenie w kredycie, czyli w zasadzie dajemy większość z tego co mamy odłożone,
2) Czy wkład 10% i wykończyć za gotówkę? 10% wiąże się z wyższym kosztem kredytu, bo zapewne będzie trzeba zapłacić ubezpieczenie od niskiego wkładu, ale jednocześnie wnioskujemy o nieco niższą kwotę, jeśli wykorzystamy gotówkę na remont.
3) Ewentualnie trzecia opcja - 10% wkładu + kredyt na wykończenie, a resztę gotówki zostawić w spokoju, dalej odkładać na następny zakup?

Jakby to było docelowe mieszkanie, pewnie najlepiej by wyszedł jak najwyższy wkład własny, ale zastanawiam się jak lepiej postąpić z gotówką, skoro będziemy chcieli je sprzedać przykładowo za 5 lat, więc tylko tyle lat naliczonych odsetek. Czy warto wszystko zainwestować teraz w to mieszkanie, czy lepiej w miarę możliwości, jak najtaniej na bieżąco spłacać (jak najmniejsza ratą, jak najmniejszym wkładem) i zostawić więcej gotówki na koncie?

#nieruchomosci #kredythipoteczny

[g.....9]

@scartissue: kupić od razu docelowe

[scartissue]

@gryfik1989: niestety, na razie nie mamy zdolności na większe, docelowe (zwłaszcza dom). To mieszkanie będzie alternatywą dla drogiego wynajmu, a większe dopiero za parę lat, bo na pewno nie będę pracować za tyle, ile mam teraz (pierwsza praca ;) ), a mieszkać gdzieś potrzebujemy wreszcie. Póki co, trzyma umowa na czas nieokreślony potrzebna do kredytu, później zmiana.

[droetker4]

@scartissue Podczas planowania kredytu warto wybrać taki który będzie miał najmniejszy koszt, szczególnie początkowy(prowizja), skoro w perspektywie kilku lat będziecie myśleć o zmianie mieszkania. Oferty z 10 procentowym wkładem znacząco różnią się od tych z 20 procentowym. Tak samo jak najtańszą formą wykończenia jest dodatkowe finansowanie z tytułu kredytu hipotecznego. Warto przemyśleć też kwestie waszej odporności budżetowej na sytuację kryzysowe, oraz pozostawić odpowiednią poduszkę finansową. Oferta kredytów znacząco różni się w zależności

[g.....9]

@scartissue: no to sie nie #!$%@? w kredyt na klitkę tylko zainwestuj w siebie żeby zmienić pracę, oszczędź trochę pieniędzy i za 2 lata kup dom