Aktywne Wpisy

DailyMail.com uzyskał fragmenty wspólnego raportu US Air Force, NASA i FBI na temat poprzednich wtargnięć na bazy wojskowe oraz relację oficera. Wygląda to bardzo źle. Wiedzą o tym od co najmniej roku i nie potrafią tego złapać. Spotykają się z technologią dotąd niespotykaną. Próbowano użyć sprzętu Sił Specjalnych i żadnych efektów. Wszystko co władza oficjalnie podaje to kłamstwa, sytuacja jest ekstremalnie zła. Jednocześnie władze USA już wcześniej wykluczyły udział obcych państw.
Cały
Cały
aa-alkus-80 +16
#alkoholizm
No to o mnie: 44 lat skończone, kawaler, który nigdy nie myślał o zakładaniu rodziny, bo to odpowiedzialność i nerwy. Przez to brak dzieci. Z rodziny tylko siostra, rodzice poumierali. Brak znajomych, kolegów, bo charakter nieufności no i w moim wieku już mają rodziny. Żadnych sportów zespołowych.
Zawsze lekka praca biurowa (porzucona przez niechęć do obrabiajacych d--y, że ktoś żyje inaczej. Własny duży kwadrat i oszczędności. Kilka lat #neet
No to o mnie: 44 lat skończone, kawaler, który nigdy nie myślał o zakładaniu rodziny, bo to odpowiedzialność i nerwy. Przez to brak dzieci. Z rodziny tylko siostra, rodzice poumierali. Brak znajomych, kolegów, bo charakter nieufności no i w moim wieku już mają rodziny. Żadnych sportów zespołowych.
Zawsze lekka praca biurowa (porzucona przez niechęć do obrabiajacych d--y, że ktoś żyje inaczej. Własny duży kwadrat i oszczędności. Kilka lat #neet

źródło: temp_file7912151192958540183
Pobierz
**Thierry Mugler A*Men Pure Tonka (2016)**
Słodką recenzję od razu równoważę dużą łyżką goryczy. Pure Tonka na polskim rynku jest praktycznie nie do zdobycia w rozsądnych, zdrowych pieniądzach. To zajebisty zapach, ale na pewno nie wart 699 złotych, które trzeba zapłacić na jedynej aukcji na Allegro (no chyba, że ta cena jest ustawiona tylko po to, by aukcja nie zniknęła ze strony, ale jakoś w to nie wierzę).
I wcale nie dlatego, że to już prawie unikat, chciałbym napisać, że dla mnie to zdecydowanie najlepszy zapach z serii A*Men, jaki dane mi było poznać. Lubię A*Mena, ale nie zawsze dźwigam tę ostrą paczulową nutę w bazie, Kryptominta nie znam, fenomenu Havane nie gdy nie byłem w stanie objąć i zrozumieć, Malt jest interesujący, ale zbyt ulepowaty, a na Coffee, Wood, Leather i Ultra Zest (znam tylko ten ostatni) nie patrzę jak na zapachy z regularnej linii, właśnie dlatego, że już zyskały wartość wręcz kolekcjonerską. Szkoda, że wszystko wskazuje na to, że PT do nich dołącza.
Moim zdaniem tonkowy A*Men ma wszystko, co najlepsze właśnie z klasycznej odsłony męskiego Angela. Lista składników została skrócona o 2/3, ale uproszczenie listy składników wcale nie wpłynęło negatywnie na bogactwo kompozycji. Jest zupełnie odwrotnie! Mimo, że leitmotiv koncentruje się wokół nut gourmand, to nic nie wpada w jakieś jednostajne i linearne tony.
No więc kompozycja Pure Tonka składa się z mięty, lawendy i całej gamy słodko-gourmandowych akordów: lukrecji, wanilii, kawy, kakao no i właśnie fasolki tonka. Wszystko wieńczy paczula, ale w tym przypadku siedzi na „ławce rezerwowych”. Nie jest zbyt ofensywna, nie zaburza kompozycji, całość nie zyskuje w ogóle takiego ziemisto-piwnicznego charakteru, który czasami ujawnia się w klasycznym A*Menie. I jak to wszystko razem pachnie? Jak dla mnie – po prostu, jak zabielana mlekiem lub śmietanką kawa i aromatyzowana jakimś słodkim syropem. Najprostsza analogia, której mógłbym użyć w odniesieniu do całej kompozycji, jest taka, że najpierw, w otwarciu, Pure Tonka pachnie jak wszystkie ułożone obok siebie składniki. Można wyodrębnić cierpką lukrecję, tonkę, wanilię delikatną, nie nazbyt mocno paloną kawę, jest też kakao, które nie jest ani gorzkie, ani zanadto czekoladowe. Im jednak dalej, to tym bardziej różnice się zacierają, a składniki trafiają do jednego kubka czy filiżanki i wydają się coraz lepiej ze sobą mieszać. Efekt finalny jest taki, że zostajemy z bardzo kremowym, śmietankowo-kakaowym naparem z dodatkiem lawendy.
Dobra wiadomość: możemy cieszyć się nim naprawdę długo. Trwałość może nie jest montalowska, ale muglerowska na pewno. 8-9 godzin trwałości przy trzech godzinach naprawdę wyraźnej projekcji i mocnym ogonie robi robotę. Podobno o gustach się nie dyskutuje, no więc nie neguję tego, że się komuś nie podoba, ale sądzę, że tacy odbiorcy stanowią raczej margines.
Śpij słodko Angelku [`]
Ocena zapachu: 8,75 / 10
Trwałość: 9 / 10
Projekcja: 8 / 10
Cena: jedyna aukcja w PL, jaką znalazłem, to 699 zł (!)
Parfumo
źródło: comment_1612175059SN9Cp4bPFLckjOm30bmgdn.jpg
Pobierz@ptasznik1000: prawie równo rok temu płaciłem 179 zł za tester, mogłem kupić z 3 xD
źródło: comment_16121759087rOiA2N0mVT64l0FVKtZsw.jpg
Pobierz