Wpis z mikrobloga

  • 0
@malronos: nie trać czasu na tych chorych ludzi zamkniętych w bańce swoich wyobrażeń. Zamiast otworzyć głowę tzw open-mind to wymyślają jakieś blackpille itp. W tych czasach kobiety są bardzo różne i szansa, że jakiejś się nie spodobasz jest równa 0, ale oni wolą narzekać zamiast wyjść że swojej strefy komfortu tzw comfort-zone.
@najwiekszyfantravis_scott: Blackpill potwierdzony naukowymi badaniami (był o tym oddzielny wpis) vs "tzw. open-mind", który spowoduje więcej rozczarowania i krzywdy dla już dawno zaoranej psychiki. Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia i dla niektórych wygodniej jest siedzieć w tej strefie komfortu niż właśnie potem się rozczarować, że się ją opuściło.
@malronos: wygląd generalnie od zawsze miał znaczenie pierwszorzędne w relacjach międzyludzkich, pomijając nawet kwestie bliższych relacji. Nikt tego nie neguje,
@kamil-ka: Blackpill to jest #!$%@? totalnych zjebow. O ile wyglad faktycznie ma znaczenie (i np kumple 190cm maja latwiej w klubach) i trzeba byc debilem, by mowic, ze nie, ale najblizej prawdy jest redpill/mgtow. Blackpillowcy tutaj nic soba nie reprezentuja i placza, ze sa 3/10, wiec nie bedzie ich chciala locha 8/10 (no shit sherlock) xD
Nikt tego nie neguje, ale właśnie na podstawie wyglądu normictwo ocenia z góry, że ktoś jest bardziej ogarnięty.


@kamil-ka: Tak tylko piszą blackpillowcy. Jako normik od razu powiem ze zakolak Elon Musk wydaje mi się bardziej ogarnięty niż piękny Klaudiusz z Big Brothera
@void1984: teraz gdy juz wiemy co osiągnął to sobie możemy mówić, jakoś Elon nie osiągnął sukcesu mając zawsze przy boku swoją nastoletnią miłość z liceum. Nie ma nic na potwierdzenie że ktoś widział w nim potencjał jaki miał.