Wpis z mikrobloga

Rok 2020 - pandemia pokazuje że całe tabuny „zawodów” dobrze płatnych są bezużyteczne dla społeczeństwa, a ważne sektory jak służba zdrowia czy zwykli dostawcy jedzenia zarabiają śmieszne pieniądze.

Rok 2021 - sytuacja z GME pokazuje że jakiekolwiek zabawy na giełdzie i zarabianie milionów jest zarezerwowane dla milionerów i wielkich graczy, a zwykłych ludzi można po prostu wydymać bez mydła.

Czy to coś zmieni? Ja w to wiary nie mam ¯_(ツ)_/¯

#antykapitalizm #gme #gielda #koronawirus #przemyslenia
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kozajsza: Zwykły człowiek nie może zarobić na giełdzie milionów? Jak ktoś pakuje się w spółkę, która w miesiąc zrobiła 2000% to nie jest żadnym inwestorem tylko dawcą kapitału.
  • Odpowiedz
@Kozajsza: no nie masz do końca racji. Te fundusze to są często przyszłe emerytury i oszczędności zwykłych ludzi. Rynek nie wygląda jak w Polsce. Kasa pracuje cały czas na giełdzie. Uwalajac fundusz zmniejszy się prowizje za wyniki funduszy pracownikom, właściciele mniej zarobią albo może jakiś zamkną, ale kasę straci też klasa średnia czy po prostu ludzie oszczędzający na emeryturę na jakiś tam funduszach, bo nawet zwykłe maja w portfelu tego
  • Odpowiedz
@luczyk: nie do końca wybrali, nie mówię że bezpośrednio kupili ten shortujacy, ale w portfolio tego ich może część stanowić ten hedgingowy jako zabezpieczający na spadki itd. który np. robi tylko shortselling który jest zwykła praktyka, bez derywatyw i może to zrobić roznice. Oczywiście popieram akcje i no takie są rynki sorry hehe
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Oj można wydymać, można :) Wystarczy spojrzeć za pomocą odpowiednich narzędzi na taki eurodolar - tam dymanie trwa 24h.
Z tym, że na domiar złego ludzie sami siebie dymają - zabawy na giełdzie są zarezerwowane dla tych, którzy interesują się giełdą.
I nie, "mame, można zarobić!" to nie jest interesowanie się giełdą.
99.9% społeczeństwa uważa wszystkie te wykresy i słupki za śmiertelnie nudne, wspomagane efektem Dunninga-Krugera myśli, że średnia krocząca to coś więcej niż bzdurny sznurek, z którego nikt normalny nie korzysta, a mimo wszystko pcha tam mordę.
I mnie ma być ich żal?
Powiem tak - mnie jest żal tych milionerów - o ile naprawdę realnie tracą (w co szczerze wątpię), bo większość z nich to ludzie, którzy naprawdę poświęcili lata pracy by być tam,
  • Odpowiedz
@Kozajsza: Na giełdzie można zarobić, ale jak w TV/gazecie/internecie powiedzą, że na danej spółki xxx% zwrot, to już jest za późno i trzeba się od tego trzymać z daleka. Bez jaj, ale spółka która wycena akcji wynosi 5 dolarów i "nagle" notuje 350$, to trzeba być debilem aby w to wejść ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Kozajsza: bo potrzebna jest oddolna inicjatywa. Można napisać swojego fejsa w parę dni, postawić własną walutę, uruchomić Internet na swoich zasadach - zgodnie z prawem i szacunkiem dla innych ale nie pod butem korpo i rządów. Ludzie powoli to widzą
  • Odpowiedz
czekam na powtórkę rewolucji francuskiej jak na nic innego na świecie


@pesotto: nie nastawiaj się tak bardzo, jak znam życie i ludzi, to Ciebie pierwszego zaszlachtują, choćby nie było powodu po temu
  • Odpowiedz
@KaloszSzatana: Tylko czym ta "praca" jest?
Piłka nożna - debilny spęd dziwnych ludzi kopiących balon, którego podziwianie sprawia innym przyjemność tylko dzięki bodajże atawizmom i błędom poznawczym, z korzeniami w epoce kamienia łupanego. Przydatność w społeczeństwie: zero lub -1, biorąc pod uwagę społeczności gromadzące się wokół sportu. Jedynie rządom się to przydaje - łatwiej kontrolować motłoch.
Muzyka? Znowu - zbędne. Szachy? Bezużyteczne.
Ocenianie pracy jako czegoś, co przyczynia się do
  • Odpowiedz
@Pewien_Ponury_Lajkonik: Mimo okropnego przecenienia tych wszystkich rzeczy można je uznać za produkcję rozrywki.
Nawet w przypadku normalnego handlu sprzedawca wykonuje pracę zarządzając transportem towarów i obsługując klientów.

Nie chodzi o wspólne dobro ale o wytworzenie czegoś lub ulepszenie tego co jest.
  • Odpowiedz
@Pewien_Ponury_Lajkonik: @KaloszSzatana: No własnie, dla ciebie praca analityka w hedge fundzie wydaje się bezużyteczna bo nie wnosi nic do Twojego życia. Dla mnie na przykład debilne są serwisy typu twitch.tv , bo kiedyś się z rodzeństwem i kuzynostwem przepychałem, kto ma grać a kto patrzeć, a teraz mam patrzeć jak inni grają i jeszcze im płacić? XD No ale widocznie inni uważają to za wartościowe. Tak jak hedge
  • Odpowiedz