Zasypany świeżym puchem las zawsze będzie mnie fascynował tak samo. Mimo iż jakoś specjalnie za zimą nie przepadam, to czyściutki świeży puch toleruję, a nawet lubię. Zanim zacznie się topić i robić chlapa, krajobrazy są tak piękne że wybaczam aurze panujący mróz i niedogodności z dojazdem w ulubione miejsca.
Artykuł i więcej fot na moim fotoblogu: https://witoldochal.blog/2021/01/19/puch-dziewiczy/
Mój tag: #comisienawineloprzedobiektyw
#fotografia #zima #snieg #las #blogi