Wpis z mikrobloga

#polskiedrogi

eh... juz sam nie wiem co myslec, czy przesadzam czy nie..
Ktos zostawil auto na skrzyzowaniu, tuz za przejsciem dla pieszych. Wkurzyla mnie ta sytuacja bo dosyc mocno utrudnia wjazd/wyjazd na ulice boczna i tamuje ruch. Auto pierwszy raz zobaczylem o 8.10, stalo dalej tak samo o 9 [z tej godz jest zdjecie]. Dla Was to normalne zostawic tak auto i zwinac sie z miejsca? No ja osobiscie nie porzuciilbym auta, czekalbym az laweta je zgarnie.

Zalozylem sobie post na grupie fb miasta w troche heheszkowym stylu i dostalem w sumie najwiecej komenatrzy w stylu 'nie znasz nie oceniaj'. No ja jestem w stanie zrozumiec ze komus sie auto zepsulo, ale ze zostawia je w taki sposob to juz nie.
A juz najbardziej mnie rozwalaly komentarzy ze 'co jesli kobieta z dzieckiem jechala?!' - no a co to mnie boli akurat? To nie moze zatrzymac jakiegos innego kierowcy zeby pomogl pchac?

Ktos tam napisal ze DSG nie wolno pchac. Ale czy 'nie wolno' = 'nie mozna'? te 15m na pobocze? w boczna uliczke?

Auto stoi tuz za przejsciem dla pieszych odcinajac widocznosc nadjezdzajacym autom. Jest to jedna z glownych wylotowek z miasteczka. Ludzie czesto tu jeszcze jada >70kmph [bo dluga prosta...]

Ktos napisal ze ok 13 byla na miejscu policja i laweta, ale jak przejezdzalem o 14 to auto dalej stalo a jedynie pojawil sie trojkat tuz przed pasami.

Koniec koncow ja bym auta tak nie zostawil, tylko dzwonil po assistance/lawetach zeby mi sciagneli to auto gdzies na bok [jesli serio nie da sie go pchac] a tu auto na wy**bce stalo sobie >6h [nie wiem czy w ogole /o ktorej je finalnie zwineli]
Pobierz los_amigos - #polskiedrogi

eh... juz sam nie wiem co myslec, czy przesadzam czy ni...
źródło: comment_1610985483XpUwSctK7LRLMFcYOeHH4A.jpg
  • 28
@InterferonAlfa_STG: jak maly ruch to 'f* the system, yolo'? Spoko, o tej moze rzeczywiscie wielkiego ruchu nie bylo, ale sa problemy z wyjazdem z bocznej na glowna i czesto po pare min trzeba stac zeby luke znalezc z obu stron.
Masz tu poza tym ograniczenie widocznosci na przejsciu dla pieszych.
Ogolnie odnosze wrazenie ze kazdy takie cos traktuje spoko, ale jakby kogos tam jednak uderzyl samochod to by bylo wielkie halo
jak maly ruch to 'f* the system, yolo'?


@los_amigos: nie yolo, ale nie az takie zamieszanie zeby sie zesrac na wykopie bo ktos se stoi ¯\_(ツ)_/¯
Serio az tak Cie to mierzi? nie umiesz pojazdu ominac?
Przeciez to nie jest droga po ktorej sie #!$%@?, skret z ominieciem takiego trupa nie powien Cie triggerowac ani wysilac xD
@InterferonAlfa_STG: no ale wlasnie o tym pisze ze czesto pojazdy wjezdzajace do miasta maja w tym miejscu ~70 bo jest dluga prosta. Auta wyjezdzajace z miasta takze maja czesto wiecej niz przepisowe 50. https://goo.gl/maps/z65u537m53hQBMfP7 jezeli chcesz zobaczyc na mapie.
I za kazdym razem jak wyjezdzalem dzisiaj z bocznej uliczki to akurat z glonwje ktos chcial wjechac w nia i bral to szerokim lukeim, czyli musial manewrowac, ja musialem lekko cofnac.

czy
czesto pojazdy wjezdzajace do miasta maja w tym miejscu ~70 bo jest dluga prosta.


@los_amigos: chlopie moga miec i 300. W czym masz problem? Auto stoi unieruchomione w miejscu.
To nie jest duza zlozonosc zeby obliczyc w glowie trajektorie drogi i po prostu uwzglednic sytuacje, zwolnic, ominac.

Nie mowie ze to fajnie, ze gosciu tak postawil fure, ale nie jest to powod do zesrywania sie.

a ze mnie to triggeruje -
@InterferonAlfa_STG: po prostu chodzi mi o podejscie ludzi. Ja staram sie postepowac w swoim zyciu zgodnie z regula 'don't be a dick' - mozliwie nie wadzic innym swoimi poczynaniami. A wiekszosc ludzi postepuje wylacznie myslac o sobie i to mnie z deka boli jesli robia takie rzeczy jak na obrazkach wyzej - czyli wiedza ze na pewno utrudnia zycie innym.
Zadna melissa mi nie pomoze zeby przestac dostrzegac glupote innych. I
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@los_amigos: ja się zgadzam, bardzo często jest tak dużo samochodów, ktore parkują obok przejść dla pieszych, na skrzyżowaniach. Dla mnie jest to problematyczne, a często dla pieszych niebezpieczne. Nie jestem jakimś społecznikiem, bo rozumiem parkowanie w jakichś miejscach, które nie utrudniają ruchu np. Jakiś wyjezdzony trawnik itd. Ale przy skrzyzowaniach to juz naprawdę możnaby się było powstrzymać. Na zdjęciu widać, że auto możnaby nawet zepchnać pod drzewa na trawnik, naprawdę dziwne,