Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +56
czy widząc to co się dzieje na świecie zastanawialiście się nad przejściem na islam? Widzicie jeszcze jakąś szansę na poprawę sytuacji dla przeciętnego Europejczyka czy już raczej it's over? A jeśli over to jak cope'ować?
#revoltagainsthemodernworld #islam
#revoltagainsthemodernworld #islam
Kto z Was zdecydował się na dziecko dla tego właśnie dziecka, a nie z czysto egoistycznej pobudki typu "bo chcę", czy to żeby mieć dzidziusia, żeby miał kto podać szklankę wody, czy żeby nadać "sens" swojej egzystencji. Kto z Was zdecydował się na dziecko kierując się tym aby żyło i doświadczało tego pięknego świata?
#dzieci
#antynatalizm
#rodzice
Za chwile się tu rzucą grupą bronić autorytetu a wcześniej głosowali
Obiektywnie np. moje życie nie jest #!$%@?, przynajmniej w tym momencie. Co prawda zdrowie powoli szwankuje, ale i tak mam pewnie "lepiej" niż 80% ludzie na tej planecie. A jeśli jesteśmy już przy planecie to po co " kolejne pokolenie ludzi walczących o zdrową planetę."
Która prędzej czy późniejsze zostanie spalona żarem umierającego Słońca?
No i jest nowa potrzeba do zaspokojenia wysokiego rzędu.
Poza tym coś to wychowywanie ludzi za bardzo
Nataliści muszą ogarnąć w końcu, że każdy prędzej czy później będzie miał #!$%@? życie.
Istoty zamieszkujące ten świat są krzywdzone, co jest jednoznaczne z tym, że nie jest piękny.
Jeśli mądre wychowanie dziecka po jego zrobieniu jest jedynie możliwe, a nie oczywiste i pewne, to wiele to mówi o zasadności
Komentarz usunięty przez autora
I kolejna merytoryczna..
Komentarz usunięty przez autora
@Mollina: również Ty:
Zrób dziecko, też się pobuja z dwubiegunówką.
I owszem, ale Ty i Twoi bliscy też jesteście w tym dole i jeszcze zapewne wciągasz nowych. Przyjdzie moment, że zrobi się ciemno i zimno, może nawet ktoś z nich Ci to powie.
@kopawdupeswiniom: well, każdy ci tak odpowie bo oni naprawdę w to wierzą
@Mollina: My to ogarniamy. Mamy po prostu inne wartości fundamentalne - nie uważamy, żeby udane życia były w stanie zrekompensować nieudane.
Ponadto zauważamy, że tworzenie życia nie rozwiązuje żadnego problemu, tylko je tworzy. Wszechświat nas nie potrzebuje do niczego - to my rodzimy się z zaprogramowanymi potrzebami i na siłę szukamy w tym wyższego celu, tworząc przy okazji mnóstwo niepotrzebnego