Wpis z mikrobloga

@staryalkus: popoatrz sobie na yt na wywiad Marka Sekielskiego z Borysem Szycem. Daje do myślenia. Ja sam mam problem z alko. Teraz kręcę drugie podejście. Za pierwszym miałem identycznie jak Ty, a tym razem idzie mi jeszcze lepiej. Powodzenia.
@staryalkus też odstawiłem, takiego zjazdu po ciągu jeszcze nigdy miałem, dłonie jeszcze dzisiaj mi się trzęsą, a nie pite już 6 dni. Oby przez weekend wytrwać na trzeźwo. To może się ogarnę. Alkoholizm, to straszna #!$%@?.
@staryalkus: ja juz 4 dzien nie pije, nie czuje sie poirytowany, zestresowany, tez mam farta ze w poniedzialek kolega z dziecinstwa do mnie napisal na fejsie ze potrzebuje gracza do pingpona , tak mi sie spodobalo, mu tez bo on tez 1 raz na to poszedl ze bedziemy chodzili 2 razy w tygodniu
@staryalkus: to dobrze, że się cieszysz, co z tego, że to tylko 7 dni. Pomyśl inaczej, już możesz liczyć swoją abstynencje w tygodniach xD Samo to, że się cieszysz taką pierdołą jak 7 dni abstynencji jest przecież dobre, lepiej się cieszyć niż nie. Przecież alkohol pije się po to, żeby dobrze się czuć, więc przyjemne uczucia związane z trzeźwością są na plus. Za tydzień przejdzie Ci zespół abstynencyjny i zaczniesz być
@staryalkus: nie pije 4 dzien bo nie mam za co dopiero jutro sie napije nie wyobrażam sobie życia bez picia czuje sie dokładnie jak ty i cały się trzęse na nic nie mam ochoty