Wpis z mikrobloga

@kalasznikowbumbumbum: Audi zaczeło sprzedawać 2.0TDI w 2005, więc do 2007 mogli jeszcze błędów wieku dziecięcego nie poprawić. A tam się imbusy mogły wycierać.
Geranie można uznać, że 2.0 są "bezpieczne" od około 2012 roku.
Sam mam taki już ponad 3 lata, i nic sie z nim nie dzieje do tego pory.
  • Odpowiedz
@kalasznikowbumbumbum kupno starego diesla, który dodatkowo mial problemy z konstrukcją napędu pompy oleju to naprawdę zacny pomysł. Skoro znajomy jezdzil bezawaryjnie to znaczy ze kolejny właściciel bedzie osobą która wpakuje hajs w naprawy takie jak dwumas, turbo, wtryski, dpf, albo nawet wymiana zatartego silnika w przypadku tego modelu. Przekalkuluj czy masz zapas gotówki na takie naprawy
  • Odpowiedz
@kalasznikowbumbumbum: @Freso: Pompowtryskiwacze piezo, czyli nieregenerowalne, mogą robić probemy, głowice tak często w nich nie pękają, dodatkowo awaryjny napęd pompy oleju, który zabija silniki, mozliwy do przerobienia na stary typ. Generalnie ja bym się nie pchał i szukał albo 1.9TDI, albo 1.8T/2.0TFSI + LPG.
  • Odpowiedz
Audi zaczeło sprzedawać 2.0TDI w 2005, więc do 2007 mogli jeszcze błędów wieku dziecięcego nie poprawić. A tam się imbusy mogły wycierać.

@filip_k: nie ma co gadać ogólnikami. 2.0 TDI PD miało premierę w 2003 roku w A3 i bliźniakach. Pękały głowice, właśnie w okolicach 2005 roku je poprawili, w A4 już tak nie pękają. Za to wprowadzili debilny napęd pompy oleju z wałkami balansowymi, który był w nich do
  • Odpowiedz