Wpis z mikrobloga

W każdym większym zakładzie pracy(produkcja, magazyn) powinien być zatrudniony stoperowy. Czym by się zajmował? Otóż stałby przed każdą toaletą i mierzył czas spędzony w niej. Jeśli przekroczyłby 2 minuty, to automatycznie powinien włączyć się czerwony alarm. To byłby znak, że jegomość urządził sobie kiblowe posiedzenie podczas, gdy powinien pracować. Bo od tego jest przerwa. Każde takie przewinienie byłoby karane potrąceniem wynagrodzenia za jedną godzinę pracy. Może wtedy robole by wzięli się za tyranie, a nie tylko obijanie się.

To jest zakład, tu się pracuje, a nie siedzi na sraczu. Pracodawca płaci naprawdę dobre stawki (Chyba nie powiecie, że 2500 to mało) i powinniście okazać mu wdzięczność i ciężko zasuwać, a nie migać się od obowiązków

#pracbaza #januszex #praca #zarzutkadoskonalejjakosci #przegryw
  • 27
@Jarasznikos: w biurze wygląda to tak: piszesz maila, czekasz na odpowiedź. Jak nie ma cię więcej niż 2 minuty, to automatycznie zacinają się spłuczki. Wtedy wchodzi do kabiny kierownik. Jeśli jest tam gówno, to masz #!$%@?
@Sok_Mandarynkowy: U nas były liczniki. Jak ktoś siedział dłużej niż 3 minuty to kibel zamiast zasysać wodę strzelał nią prosto w wystawione dupsko. Jak jeszzce się nie wysrałeś to luz, tylko rimming od Posejdona. no ale jak już poszła kaka, to całe dupsko osrane, aż po plecy. Wtedy zaczeliśmy srać do serwerowni.