Wpis z mikrobloga

Miraski w temacie #budownictwo , #budujzwykopem a może i #remontujzwykopem : Kategoria: Ściany działowe
Czy można z bloczka fundamentowego (betonowego B15/B20) postawić ścianę działową?
Murarz odradza z uwagi na wilgoć betonu. Nie wiem na ile to prawda a na ile nie chce mu się targać 25kg bo to jednak ciężkie.

Skąd taka rozkminka? Otóź:
dom parterowy z płaskim stropodachem przewiduje ściany działowe z betonu komórkowego szerokości ok 12cm - wszystko byłoby ok gdyby ubikacja, sypialnia, prysznic, salon, pokoje dzieciaków nie generowały hałasu. Niekoniecznie chce słuchać jak się woda w WC napełnia itd. Zacząłem rozpatrywać więc coś co pochłonie dźwięk. Wybór padł na Silikaty H+H A12 (ew drążone N12). Wymiar 12cm gdzieś już widziałem i właśnie w bloczku fundamentowym. Oczywiście badań akustycznych dla bloczka nigdzie nie ma ale sama masa 25kg robi swoje. Kosztowo wygląda to jeszcze lepiej:

silka A12 Wymiary 120x220x250 waga 12kg cena za m2 53zł
Bloczek Wymiary 120x240x380 waga 25kg cena za m2 25zł

Na necie znalazłem, że można z tego stawiać ściany ale to raczej art. sponsorowany byleby sprzedać towar więc pytam was jako praktyków czy warto sie w to pchać czy słuchać murarza? Nacisk jednostkowy bloczka jest większy o ok 20% ale chyba nie powinno mieć to wpływu na chudziaka? Poza tym na ściany idą też tynki. Bezwładność cieplna zapewne podobna. Dlaczego silka jest OK a bloczek już nie? Prosiłbym o jakieś sensowne wytłumaczenie poparte argumentami.
#skwarekpyta
  • 14
@darek-jg: Robociznę mam ustaloną na sztywno (konkretna kwota). Materiał po mojej stronie - co dostarczę z tego robią. Czy można zatem bloczek stawiać na zaprawie cienkowarstwowej? (mam jeszcze kilkanaście worków po ścianach nośnych). Czy zaprawa i czas to jedyny minus? Z pkt widzenia inwestora nie ma znaczenia ale dla murarza pracującego zarobkowo już znaczenie ma.
@inyourface: Właśnie ten A12 jest typowo akustyczny. N12 jest "zwykły" i ma o 2db mniej bo jest drążony.
Lepiej ale czy nie bedzie dużo drożej?
Na etapie inwestycyjnym chciałoby się ograniczyć późniejsze wydatki stąd wybór najbardziej optymalnego rozwiązania czy to jeśli chodzi o ciepło czy dzwięk czy coś innego. 8cm gazobetonu + okładzina będzie zapewne droższa niż jakiś istniejący gotowiec. To nie są problemy które nikt wcześniej nie rozwiązał. Karta charakterystyki
@Skwarek85: Można, ale to upierdliwe dla murarza, ( ciężkie, nierówne, trzeba na zwykłej zaprawie, stawiane na sztorc będą "pływać", więc murowanie po 1 - 2 warstwy), dla elektryka ( bo ciężko się bruzduje, wierci ), dla tynkarza (bo są nierówne więc grubiej tynku), będą inaczej pracować ze względu na temperaturę / wilgotność ( spodziewaj się rys w narożnikach), są cięższe więc pewnie jakaś mini "ława" nie zaszkodzi na chudziaku. Z drugiej
@jarzyn123: 2db dotyczyło różnicy między Silikatami A12 i N12. Zaznaczyłem to bo nie wszystkie hurtownie mają go w swoim asortymencie więc moge wziać kilka palet tego i kilka drugiego jakby na składzie nie było. W porównaniu do betonu komórkowego to już jest różnica 10db (47db dla A12; 45db dla N12 i 37db dla betonu komórkowego). Ile ma bloczek nie wiem ale wydawało mi się, że będzie więcej niż silka. Stąd taka
@Skwarek85: W skrócie, bez sensu, rozwiązanie ma same wady. Stawiaj z gazobetonu 12x24x59, tylko nie samego sufitu, zostaw 1 cm przerwy i zapiankuj. Bloki z wielkiej płyty są tak akustycxne, że na 3 piętrze słychać jak sąsiad na parterze kichnie.
Pomysł w sumie spoko bo lubię takie klimaty i tak chciałbym wykończyć dom choć partnerka ma inną wizję ale wracając do meritum:
Szalunki wychodzą strasznie drogo niestety :( Przekonałem się o tym przy wykonywaniu stropu.
Ponadto murarz mi tego nie wykona. Przy SSZ nie będzie ryzykował gruszką, że zachlapie okna/ramy betonem a z taczki to mogę sie ja bawić jako inwestor który w ten sposób nie zarabia