Wpis z mikrobloga

Te zdalne studia to jedna wielka porażka, jedynym plusem jest chyba to, że na zaliczeniach można łatwo ściągać, bo ćwiczenia czy laboratoria to jest jakaś masakra, nic praktycznego się nie można nauczyć. I jeszcze te problemy z internetem u mnie które są na porządku dziennym (na wsi tak już jest). Nie zdziwię się jak zawalę przez to semestr. Moim zdaniem w takiej formie studia nie mają sensu, lepiej chyba iść do pracy niż uczestniczyć w tej szopce. Biorę udział w każdym wykładzie, chodzę na wszystkie ćwiczenia, ale to i tak nie jest to samo co normalna nauka. Kiedyś narzekałem na szkołę, a widząc to co się teraz dzieje to bardzo tęsknię za tym normalnym trybem nauczania.


#studbaza #zalesie
  • 9
@Uchodzca_z_Polski_C: ja się zastanawiam czy u mnie nie będą chcieli na sesje wrócić na uczelnie i to będzie dopiero porażka, już nie chodzi o sam fakt ściągania, bo to wiadomo ludzie robią prace po 10 osób na dsc, ale sam fakt pierwszego zmierzenia się z uczelnią i od razu przywita Cię sesja, stres stonks.