Aktywne Wpisy
SaintWykopek +625
Ostatnia cyfra po naciśnięciu plusa to twoja dziewczyna
1. skandynawka
2. włoszka
3. latynoska
4. czekoladka
5. hiszpanka
6. polka witaminka
7. azjatka
8. francuzka
9. nigdy nie będziesz miał dziewczyny
0. filipinka
1. skandynawka
2. włoszka
3. latynoska
4. czekoladka
5. hiszpanka
6. polka witaminka
7. azjatka
8. francuzka
9. nigdy nie będziesz miał dziewczyny
0. filipinka
SaintWykopek +208
Kto miał taką latarkę plusuje
W kontekście Strajku Kobiet i jego postulatów dotyczących aborcji, a także innych przemian społecznych w Polsce często spotykam się z argumentem "no tak, ale Polska to nadal kraj katolicki więc trzeba brać zdanie kościoła pod uwagę, bo większość ludzi wyznaje te wartości". Za samo stwierdzenie że w demokratycznym państwie prawa jakakolwiek instytucja religijna powinna wpływać na prawodawstwo należy się lepa na ryj, ale skupmy się na drugiej części argumentu.
Czy większość Polaków to rzeczywiście katolicy?
Żeby odpowiedzieć na to pytanie należy zastanowić się nad czymś innym. Co to znaczy być katolikiem?
Są tacy którzy powiedzą że jeśli zostałeś ochrzczony w obrzadku rzymskokatolickim, to jesteś katolikiem. To oczywiście wierutna bzdura - jeśli w wieku 2 lat rodzice kupili ci rakietę do tenisa to nie czyni z ciebie tenisisty, to że ktoś ci oblał głowę wodą święconą jak jeszce srałeś pod siebie kilka razy dziennie, nie czyni z ciebie katolika.
Chciałem w tym wpisie przeanalizować badanie GUS na temat religijności Polaków ale jest z nim jeden problem - pochodzi z 2015 roku. Jak wiemy po dojściu do władzy pewnych sił w tymże roku nastąpiła potężna akceleracja laicyzacji Polaków. Mamy falę wypisywania dzieci z religii, a kościół od jakiegoś czasu kojarzony jest głównie ze skandalami pedofilskimi i konszachtami z władzą. Chętnie zobaczyłbym podobne badanie zrobione w 2020, by na własne oczy zobaczyć jak bardzo prawica przyśpieszyła rozkład kościoła w Polsce.
Badania religijności Polaków dokonał też sam KK. I o ile jest to źródło średnio obiektywne (ciężko być sędzią we własnej sprawie) to jednak wyniki nie są dla niego krzepiące.
W 2017 roku we mszach uczestniczyło ok. 38% parafian, a do komunii przystępowało 17% z nich.
Czyli 62% "katolików" to wierzący-nieuczęszczający, a 83% to wierzący-niepraktykujący. Czy osoba która nie praktykuje wiary katolickiej w żaden zauważalny sposób dalej jest katolikiem? Może wierzy w Boga i jest osobą ogólnie uduchowioną, ale czy jest katolikiem? Ciężko stwierdzić, według mnie raczej nie bardzo.
Odpowiedzi możemy poszukać w samej Biblii:
Jk 2,14-19
Chciałem tutaj też przytoczyć jakiegoś hierarchę, albo publicystę katolickiego w tym temacie, ale większość albo milczy, albo powtarza te same rzeczy. Potrzeba nowej ewangelizacji osób mało aktywnych i tak dalej.
Kościół buduje iluzję Polski jako kraju katolickiego. W mojej opinii jest to bzdura. Większość ludzi w Polsce NIE CHODZI do kościoła i NIE PRZYJMUJE sakramentów. Co z nich za katolicy?
Pytanie też ilu Polaków podziela poglądy kościoła katolickiego w kluczowych kwestiach, takich jak aborcja czy in vitro. Jedno i drugie spotyka się z brakiem akceptacji ze strony KK. Ich pogląd w sprawie aborcji podzielało w 2019 tylko ok 14.8% Polaków którzy chcieli zaostrzenia prawa. Podobnie źle kościół wypada jeśli chodzi o in-vitro - sprzeciw Kościoła katolickiego wobec metod zapłodnienia nie odzwierciedla nastrojów Polaków - w 2016 roku 81% Polaków uważało że że niepłodne pary powinny mieć dostęp do leczenia in vitro, a 78% że niepłodne pary powinny mieć przynajmniej częściową refundację in vitro.
Można więc bezpiecznie założyć że zdecydowana większość Polaków nie tylko nie uczęszcza na msze i nie przyjmuje sakramentów, ale także nie podziela zdania kościoła w kluczowych obecnie kwestiach ideologicznych.
Czy więc Polskę nadal można uznać za kraj katolicki? Śmiem wątpić.
#neuropa #4konserwy #polska #kosciol #aborcja #strajkkobiet #protest
@Henryk_Chinaski: W jaki sposób? To kościół podaje takie dane rok w rok, to jaką stosuje metodologię tych badań to już nie moja brożka.
Święty Jakub twierdzi inaczej, KK również - celem uczestnictwa w mszy jest przyjmowanie sakramentów, Głos Katolicki w 2017 nazywał osoby nie przyjmujące komunii "pasażerami na gapę"
@solomun_pdg: Za wikipedią:
Aborcja dla KK nie jest dopuszczalna w żadnej sytuacji, jedynie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia dopuszcza że trzeba wybrać.
https://lublin.se.pl/czy-w-niedziele-trzeba-isc-do-kosciola-dyspensa-przez-koronawirusa-jakie-sa-zasady-aa-XQnf-SoCt-nT82.html
I tu:
https://www.niedziela.pl/artykul/11948/nd/Dlaczego-mam-chodzic-na-Msze
A tu natomiast, masz nawet taki nakaz... Wiec...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przykazania_ko%C5%9Bcielne
Dla wielu ateistów katolik to jakiś superman bez skazy, bo przecież inaczej nie byłby katolikiem. Ten idealizm jest dość rozczulający muszę przyznać.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@solomun_pdg: Nie, no jasne, ale karą za ten grzech jest pokuta , a po niej chęć poprawy. A nie "recydywa". Inaczej jest to pozbawione jakiegokolwiek sensu.
@solomun_pdg: Skoro na takich się kreują, to tak ich postrzegam. Tak nie jest? A hasła, że bez bozi ludzie nie różnili by się od zwierząt, albo
Jeśli jednak chodzi o praktykowanie, to weź pod uwagę, że wielu mocno religijnych ludzi jest starych i schorowanych i z tego powodu