Wpis z mikrobloga

Jak wybory byłyby jutro to zagłosowałbym dla pis. A dlaczego?
Sądzę, że w wyborach głosuje się po coś. Wyborcy konfederacji głosują na nich, bo liczą, że obniżą podatki. Wyborcy po liczą, że pogonią pisowców z sądów itd. Ja nie widzę absolutnie ŻADNEJ rzeczy, którą jakaś partia mogłaby zrobić dla mnie, zgodnie z moimi przekonaniami. Nie widzę partii, która zlikwidowałaby 500+. Nie widzę partii, która zlikwiduje publiczne media, nie widzę partii, która zlikwidowałaby państwowe śluby (co dałoby równe prawa wszystkim parom ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), nie widzę partii, która odpolotyczni sądy (odpolityczni, nie wsadzi swoich). Nie widzę partii, która obniżyłaby podatki (w konfederację nie wierzę, głosowali przeciw zniesieniu niedziel niehandlowych). Mam poczucie, że jedyna rzecz, którą mogę zrobić swoim głosem to zadać cierpienie julkom i innym fanatycznym antypisowcom, bo to, że ktoś głosuje na pis wywołuje u nich autentyczne cierpienie. Szczerze nimi gardzę za uprzykrzanie ludziom życia, jak była parada równości musiałem zasuwać z pracy z buta i w deszczu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#protest #polityka #bekaztwitterowychjulek #oswiadczeniezdupy #bekazpisu #bekazpodludzi #bekazlewactwa #bekazprawakow #bekazpo
  • 4