Wpis z mikrobloga

@BolecFabryka: mi ostatnio ktoś tłumaczył, że on był stary, do niego nie docierało, biedny miał parkinsona, a przy tym się bierze bardzo mocne i otępiające leki i w ogóle ojej. Na co odpowiedziałam, że uważać że jp2 nie wiedział o pedofilii w kościele, to tak samo, jak twierdzić, że hitler nie wiedział o holokauście.
  • Odpowiedz
@BolecFabryka: To jest znany problem papieża Schrödingera. Papież jest jednocześnie niezwykle bystry i bardzo naiwny. Konieczne jest wspomnienie mu o pedofilii, żeby zdeterminował swój obecny stan.
  • Odpowiedz
@Cephalopoda_Ammonoidea:

Widocznie wszystkim było to na rękę

Szczególnie ofiarom pedofilii.
Nie ma co go bronić, moim zdaniem pasowało mu życie w chwale i bycie podziwianym, każdemu by odbiło jakby był traktowany jak pół-bóg. A że palcem nie kiwnął, żeby bronić niewinnych (czym wykazał się hipokryzją, głosząc, że trzeba ich chronić), to najwidoczniej pasowało to jemu i wszystkim w organizacji kościelnej, bo mieli między sobą zapewne jakieś nieznane nam układy.
Niemiec nie powiedział wprost, dlaczego rezygnuje, ale chociaż miał w sobie na tyle minimum pokory, czy jak to tam nazwać, żeby zdawać sobie sprawę z tego, że z tym problemem sobie nie
  • Odpowiedz
@Sandrinia ja go absolutnie nie bronię. Ukrywanie pedofilii to jedna z wielu spraw jakie ciąża na papaju. Potępianie kondomów - rozprzestrzenienie sie HIV w afryce; krycie przewałów banku Watykanskiego; i moje ulubione: umocnienie pozycji kleru w Polsce jak chyba nigdzie indziej na świecie co wyrządziło temu krajowi wielka szkode, a to też pewnie wierzchołek
  • Odpowiedz
jp2 nie wiedział o pedofilii w kościele, to tak samo, jak twierdzić, że hitler nie wiedział o holokauście.


@Sandrinia: widzę rzeczowy argument. Szczyt retoryki. Jak sprawa była tak oczywista wtedy, to dlaczego ówczesny rząd SLD nic z tym nie robił?
  • Odpowiedz
@Fingal:

dlaczego ówczesny rząd SLD nic z tym nie robił?

Co to za przerzucanie odpowiedzialności?XD każdy, kto zdawał sobie z tego sprawę powinien coś z tym zrobić. Ja sobie nie wyobrażam kryć kogoś, kto robi innym krzywdę, chociażby przez wzgląd na człowieczeństwo. Nawet gdyby okazało się, że mój najlepszy przyjaciel jest zwyrodnialcem, to bym go czym prędzej wydała. Hamując się, żeby wcześniej mu **uja nie urwać, bo bym skrzywdziła śmiecia, a poszła siedzieć za człowieka (
  • Odpowiedz
@Sandrinia: wyrywasz pół zdania z kontekstu i przeinaczasz moją wypowiedź. Sprawa nie jest tak oczywista, jak ją obrazujesz, jakby tak było to dawno prokuratura by się to zabrała. Podobnie tego kardynała ze Stanów żadne władze świeckie w tamtym czasie nie ścigały, ale po co dowody, wiadomo, że każdy wiedział, ale nie powiedział.
A Hitler , który zaplanował i wykonał zbrodnie, to niezbyt dobra analogia do JP2 wiedział lub nie, że
  • Odpowiedz
@panzerfucker: Źródło: dziennik polski XD żadnych konkretów w artykule, wielka mi to walka że powiedział parę zdań na ten temat i na tym się skończyło. A ta wzmianka o USA w 93? Tak bardzo pomógł, wysłał 300 mln żeby ofiary zamknęły mordy ( _) szkoda tylko, że artykuł z tego ścieku nie raczył o tym fakcie wspomnieć.
@Fingal: prokuratura nie ingeruje w kwestii księży, poczytaj
  • Odpowiedz
@Fingal: no to skoro kolega podał jedno źródło, to ja podam drugie, świeże, z dzisiaj:
https://next.gazeta.pl/next/7,151003,26537236,wojtyla-jako-szef-nadwislanski-styl-menadzerski-plus-tropienie.html#s=BoxOpMT
Wiem, że to ten "żydowski gazwyb", ale jako agentowi Mossadu, mi to nie przeszkadza ¯\_(ツ)_/¯

A na poważne i w dużym skrócie, bo żonaty na szczęście nie jestem, wiec rozwodzić się nie muszę:
McCarrick (czy jak mu tam) swoje za uszami miał, i to bardzo dużo. Jego wybryki były bardzo ładnie tuszowane, gdyż był zbyt ważna i strategiczną figura w KRK, żeby został pociągnięty do odpowiedzialności. Był kimś w rodzaju super managera, który ogarniał watykanowi i pieniądze i nowe rzesze wiernych podążających za tym skostniałym tradycyjnym modelem wiary katolickiej, za którym optował
  • Odpowiedz