Wpis z mikrobloga

Na miejscu Ormian bym się już pakował i emigrował. Ten kraj nie ma przyszłości, ten kawałek ziemi który zamieszkują, fragment dawnej Armenii to kawałek pozostawiony Turkom na pożarcie, żyją tylko i wyłącznie dlatego że są na łasce ruskich, którzy w dupie mają swoich wasali, nie kierują się żadnym "chrześcijańskim braterstwem", to nie Rosja carska. Im tylko zależy na interesie, chcą rozgrywać swoich wasali i taka niegojąca się rana jak Kaukaz że słabymi, skonfliktowanymi państwami jest im na rękę. To że teraz los skrawku Karabachu który zachowa autonomię będzie od nich zalezny, jest im na rękę, będą tam mieli swoje wojska i będą mogli wywierać nieustanna presję na Armenię. Tfu!
#armenia #karabach
  • 19
Na miejscu Ormian bym się już pakował i emigrował.


@PolishSoldier: Są przyzwyczajeni, mniej niż połowa Ormian żyje w Armenii.
Zresztą samej Armenii też bym nie skreślał, sytuacja w okolicy jeszcze może się zmienić.
@ediz4: Tylko oficialnie a poza tym to co z tego? Turecka zbrojeniowka dostala piekna reklame a nacjonalizm rozkwitl na nowo. Rosja pomimo teoretycznej mozliwosci odzyskania kontroli nad Kaukazem nie zrobila nic. Do tego Azerbejdzan dostal polaczenie drogowe z Nachiczewanem przez terytorium Armenii.
@JohnReese: To że Turcy nie zyskali w zasadzie nic - wbili szpile Putinowi, maja sojusznika który nim był już wcześniej a jednocześnie wiele krajów choćby UE do siebie do siebie zniechęcili. Ich sprzęt owszem będzie kupowany ale na bliskim wschodzie i krajach 3 świata bo reszta go nie kupi z powodów politycznych. Turcja idzie drogą Rosji i skończy izolowana ze zrujnowaną gospodarka jak się nie opamiętają. A że idą zmiany w
którą zobowiązali się bronić.


@ediz4: zobowiązali się bronić Armenię, nie Karabach. Zresztą to Armenia pierwsza nie wybrała prorosyjskiego kandydata na prezydenta. Albo jesteś z Rosją albo nie. Ormianie chyba o tym zapomnieli, że nie ma półśrodków. Jak chcieli odciąć się od Rosji, to trzeba było najpierw sondować porozumienie z Francją, UE i USA.
@JakovKarnic: Nie ma to znaczenia. Są w pakcie obronnym z Armenia a ona w wyniku porozumienia podpisanego równiez przez Rosję traci cześć swojego kraju w którym będzie wytyczona droga do enklawy Azerbejdżanu Nahiczewanu. Na miejscu Armeńców całkowicie zerwał bym prorosysjki kurs bo nic to im nie daje i próbował w czasie tych 5 lat znaleźć innego protektora - być może Zachód. Poprawiło by to na pewno stosunki choćby z Gruzją.
@JakovKarnic: I tak go stracą. Za 5 lat Azerowie zawetują dalsze przebywanie tam ruskich i go sobie odbiją w tydzień bo będzie tylko jedna mała droga łącząca go z Armenią która nawet jeszcze nie jest zbudowana. To co zostało z Karabachu jest kompletnie otoczone przez Azerów i prędzej czy później zostanie odbite. Popatrz na mapę. Na miejscu armeńców mieszkających na tym terenie juz bym wyjeżdżał.
@ediz4: Myślisz, że Rosja pozwoli na upadek Karabachu? xD To świetne narzędzie do manipulowania regionem. Co z tego że Azerowie zawetują, jak za mocno podskoczą to Rosja w następnej wojnie wesprze Ormian.
A Ormianom mogę doradzić jedno. Jak chcą zmienić konia, to niech to zrobią szybko i jednoznacznie, a nie stoją w rozkroku, bo Moskwa nie lubi takich sojuszników, a Francja w sumie nie miała co tutaj zrobić, skoro Armenia cały
A Ormianom mogę doradzić jedno. Jak chcą zmienić konia, to niech to zrobią szybko i jednoznacznie, a nie stoją w rozkroku, bo Moskwa nie lubi takich sojuszników, a Francja w sumie nie miała co tutaj zrobić, skoro Armenia cały czas była częścią ruskiego mira. Trzeba było od razu po zaprzysiężeniu prosić Trumpa (lub Macrona) o pomoc.


@JakovKarnic: To tak nie działa że trump czy macron nie mając tam interesów będzie się
@JakovKarnic: Nie wiem jakie to ma znaczenie czy poważnie. Przypomnij sobie co się wydarzyło od 1988 w ZSRR. Ile krajów powstało i ile granic powstało. Ile też później prowokacji i akcji militarnych Rosja wykonała aby przywrócić swoją zwierzchność nad regionami i ile też krajów wyszło spod jej parasola.
Jak chcieli odciąć się od Rosji, to trzeba było najpierw sondować porozumienie z Francją, UE i USA.


@JakovKarnic: Wszystko fajnie tylko zobacz z kim Armenia graniczy. I choćbyś nie wiem jakich sił użył to musisz się dogadać z przynajmniej jednym sąsiadem.
I wydaje mi się, że bez odzyskania Iranu zachód na bliskim wschodzie niewiele może. Turcja jak widać jest zbyt zacofana mentalnie żeby wybić się na jakieś cywilizowane relacje z sąsiadami.