Wpis z mikrobloga

@Pan_Beniowski: jak ja wystawiłem Amouage po 4,8-5,2 to kazali mi wrzucać paragony i ostatecznie mnie wypieprzyli, bo ceny były podejrzane a nie miałem zamiaru się spowiadać xD. To była jakaś taka grupa, która wymagała weryfikacji pochodzenia flakonów, na takiej zasadzie, że wystarczyło napisać - Pochodzenie: perfumeria internetowa/zakup prywatny/zaufany członek grupy xDDDDDDDDDDDDDD