Wpis z mikrobloga

Cześć,
planowałem zakup gravela i tutaj pojawia się problem. Budżet jakim dysponuję to +/- 3500, a w tej cenie raczej nic specjalnie ciekawego nie znajdę. Zastanawiałem się nad Marinem Nicasio plus, ewentualnie Romet Boreas. Czy któryś z nich będzie dobrym wyborem? Czy może najlepiej się wstrzymać na razie, poczekać do przyszłego roku (nie muszę kupować tego roweru teraz) i może trafi się coś ciekawego? Dodam, że staram się na bieżąco przeglądać ogłoszenia za używanymi rowerami, ale z tym też jest ciężko.
W razie czego, to rower w rozmiarze M (54cm), na 176cm wzrostu.
Dzięki za wszelką pomoc :)
#gravel
  • 39
@uysy: tak, wiem. Chodziło mi bardziej o to, że w pierwszym komentarzu miałem zasugerowane że może nie brać gravela bo za to słowo płaci się ekstra, może lepiej skupić się na szosie z wygodną pozycją i możliwością montażu szerszych opon. Stąd też moje pytanie - z tego co rozumiem to ten genesis to typowy gravel i czy tutaj mimo wszystko nie dopłaca się do tego "gravela".
Wiem, że czepiłem się tych
No chyba, że do tego do czego zamierzam go używać, nie ma sensu pchać się w gravele. Mam ten rower (urban) na oponach 700x35C, może nie potrzebuję więcej (choć nie ukrywam, przejazd po nierównościach nawet w mieście nie jest komfortowy). Może wcale gravel nie da lepszych odczuć z jazdy, większego komfortu i wyższej prędkości niż ten rower, a ja po prostu na siłę staram się szukać czegoś lepszego.
@trawel: moim zdaniem zupełnie niepotrzebnie się obawiasz słabego napinania łańcucha, moja odpowiedź zakładała jazdę w terenie (takie bardziej single), gdzie mi się obijał i za 150 zł wymieniłem przerzutkę po prostu. Sora to przyzwoity sprzęt jak pisali poprzednicy. Moim zdaniem większy sens jest dopłacić za ramę/ koła niż za Tiagrę. Zrób test: idź do Deca, weź ten rower na Sorze, unieś do góry za siodełko o te 20cm i puść -
A to jeszcze zapytam - widziałem w podanym sklepie zarówno genesis cda 20 z 2021 roku jak i z 2020 roku, ten z 2021 roku jest o 200 zł droższy. Czy zmiany wprowadzone w tym rowerze względem tego z 2020 są warte dopłacenia 200 zł? Oczywiście może być tak że ten z 2020 jest już dawno niedostępny, pytam na wypadek jakby oba były.
@Adrian00: To właśnie taki rower mam, ale myślałem że jednak gravel będzie bardziej wszechstronny, lepszy w tym do czego wykorzystuję swój obecny na co dzień i dodatkowo umożliwi względnie komfortowe podróżowanie po lasach itp.
I jeszcze jedno pytanie. Pojawiła się możliwość zakupu rometa boreas 1 za 3200, plus mogę skorzystać ze wspomnianych punktów z systemu kafeteryjnego (myślę, że spokojnie 500 zł mogę jeszcze obniżyć). Czy warto brać ten rower? Czy jednak decydować się na albo wspomnianego genesisa, albo coś innego tego typu?
@trawel: Twój rower też można wziąć do lasu. Załóż inne opony z bieżnikiem, nawet drobnym i obniż ciśnienie. Ew. jeśli brakuje ci miejsca na opony w twoim rowerze to możesz spróbować z kołami 650B. Gravel nie będzie lepszy do miasta niż Urban. On jest bardziej na szybkie wycieczki. To taki rower szosowy którym wszędzie wjedziesz. Baranek pomaga przy dłuższej jeździe bo można zmieniać pozycję. Ale jak zamierzasz kręcić po mieście i
@Adrian00: No właśnie więcej jak 700x35C tam nie wejdzie. Kolejna sprawa, ten rower jest na shimano nexus 7, także zmiana kół też nie wchodzi w grę. Jeszcze to co związane z nexusem to fakt posiadania przerzutki w piaście powoduje że tylne koło waży niemało (a to zapewne przekłada się na gorsze osiągi i większy problem z napędzeniem takiego roweru).
@trawel: Ty na pewno masz rower typu Urban a nie zwykły miejski? Te typy się trochę różnią. Jaką pozycję masz na rowerze? Jaką kierownica?

Jeszcze to co związane z nexusem to fakt posiadania przerzutki w piaście powoduje że tylne koło waży niemało (a to zapewne przekłada się na gorsze osiągi i większy problem z napędzeniem takiego roweru).

Nie ma to znaczenia. Wadą przerzutek planetarnych nie jest masa tylko wąski zakres przełożeń.
@Adrian00: powiem tak, ja jako amator nie znam się, nie powiem Ci dokładnie. Kupiłem go po znajomości, polecany przez osobę która siedzi w rowerach i według niego jest to urban. Kierownica jest prosta jeśli o to chodzi, pozycja raczej wyprostowana (może lekko pochylona do przodu). W załączniku przesyłam zdjęcie.

Ogólnie to też rozmawiałem z tą osobą i można powiedzieć że zostałem przez tą osobę namówiony na gravela - sam jeździł na
Pobierz trawel - @Adrian00: powiem tak, ja jako amator nie znam się, nie powiem Ci dokładnie....
źródło: comment_1604336225FQLxjFNfRz0e2k2V1xqzuo.jpg
@Adrian00: Tylko kwestia taka, czy jednak gravel nie zauferuje trochę lepsze możliwości. Inna sprawa, że ten cube jak na szybko sprawdziłem to kosztuje powyżej 2tys. Nie wiem na ile osprzęt w nim jest spoko, ale ja szukam gravela w cenie do 3500. Jest to więcej niż za cube, ale nawet nie 2 razy.
Nie wiem co począć tak w sumie, bo gravel wydawał mi się dobrym uniwersalnym rowerem (który byłby lepszy
@trawel: https://www.cube.eu/pl/2021/bikes/urban-mobility/fitness/sl-road/cube-sl-road-pro-greygreenngreen/
Ten już na 2x10 i opony 40mm i nadal się mieści w twoim budżecie. Jak nie zamierzasz nigdzie jeździć na cały dzień to nie pchałbyn się w gravel. Jakbyś chciał częściej jeździć po lesie i to szybko to możesz zawsze założyć opony gravelowe o drobnym bieżniku.
Ja sam mam gravela i to jest super rower na wycieczki. Jednak jestem świadomy jego ograniczeń. Po mieście i tak najlepsze są opony
@Adrian00: Wiem, że jestem uparty i odporny na argumenty :D
Ale patrząc na tego cube, wygląda on jako taki też w miarę uniwersalny. Pytanie tylko, czy za 3500 nie kupię gravela, który osprzęt może będzie miał ciut gorszy (np sora zamiast tiagry), ale mimo wszystko będzie jeszcze bardziej uniwersalny i w porównaniu do tego cube wypadnie przynajmniej tak samo dobrze w poszczególnych sytuacjach (a może i nawet lepiej)?
Tak jak pisałem
@trawel: Ja kupiłem w 2019 Rondo Ruut ST i ma dosyć stosunek ceny do jakości. Jednak to jest solidny rower. Ma trochę dziwne rozwiązania ale aż tak nie przeszkadzają. Np. do dzisiaj nie udało mi się znaleźć bagażnika który by pasował do ich otworów.
Prawdę mówiąc trochę kupowałem oczami a nie rozumem, jednak nie żałuję. Miałem już wypadek na nim i nic się nie popsuło. Nawet koło się nie zdecentrowało.
Bardzo