Wpis z mikrobloga

Moja teściowa dzisiaj miała umówioną wizytę u specjalisty, bo jest w trakcie leczenia.W zeszłym tygodniu próbowała się dodzwonić i zapytać czy sprawa aktualna, wiadomo z jakim skutkiem. Żadnego telefonu, żadnego SMS, że przełożone, odwołane. Pojechała więc dzisiaj do szpitala i wiadomo, "pocałowała klamkę" i jeszcze pretensje, że przecież tylko teleporady. Na kiedy ma te teleporade i czy w ogóle nikt nie wie, "proszę dzwonić" Faktycznie ochrona zdrowia leży i kwiczy, jeśli wolą zdezorientowanym ludziom na miejscu powiedzieć "proszę dzwonić" zamiast wysłać "głupi" SMS "wizyta osobista odwołana, teleporada zaplanowana na wtedy i wtedy, proszę zostać w domu"

Ale skoro już wyszła z domu, to myk, myk do marketu, bo po drodze. I tylko wydzawania do mnie i do wszystkich koleżanek i mierzy sobie ciśnienie co godzinę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#koronawirus
  • 1
@taktoto: Cała ta koronka śmierdzi z kilometra jakimś grubym przekrętem ¯\_(ツ)_/¯bo czemu taki bajzel w biurokracji mają i nic nie da się załatwić? Czemu tyle nieścisłości i braku logiki w tych obostrzeniach jest? No zobaczymy jak to będzie wyglądać za kilka miesięcy