Wpis z mikrobloga

Obawiam się, że skończy się na tym, że wspaniałomyślni wolnościowcy z Konfederacji dogadają się z wolnościowcami z PiSu i będzie można usuwać płody z uszkodzeniami mózgu itd., ale będzie nakaz rodzenia dzieci z zespołem downa. Prawdopodobnie taki potworek powstanie i w ultrakonserwatywnej Polsce zostanie zaakceptowany przez większość, bo już widać, jak przyklaskują temu „wolnościowi” wyborcy Konfederacji.
#protest #4konserwy #neuropa #konfederacja #bekazpisu #aborcja #polityka
r.....6 - Obawiam się, że skończy się na tym, że wspaniałomyślni wolnościowcy z Konfe...

źródło: comment_1603544171AqcmwKS6Wq9S7jjzLhlQv2.jpg

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@solomun_pdg: niezły fikoł. Ale ja nic nie napisałem o ochronie bezdomnych, starych, chorych czy kogokolwiek innego. Ty i tobie podobni chcecie zmuszać ludzi do tak naprawdę marnowania swojego życia i do nieustannej męki przy osobie która całe życie będzie zależna od innych. Widzisz miałem już okazję zajmować się osobą niepełnosprawną i nie jest to zadanie z którym większość sobie poradzi. Ale tacy głupcy jak ty zazwyczaj będący na utrzymaniu rodziców
  • Odpowiedz
@gris123: Fikoł to zrobiłes ty, sugerujac mi totalnie z d--y, zebym zaadoptował obcą osobę z Downem. Skąd pomysl, ze chcialbym zaadoptować nawet zdrowe i śliczne obce dziecko i co to ma k---a do rzeczy? Mówimy o tym, czy dzieci z downem powinno się móc w świetle prawa zabijać, a nie co bym zrobil ja, Ty czy Twój stary.
  • Odpowiedz
@solomun_pdg: Skąd pomysł, że ktoś chciałby s--------ć sobie życie przez wychowywanie ciężko chorego, niezdolnego do samodzielnego życia dziecka? Widzisz to nie wygląda tak jak w mokrych fantazjach przegrywa, że Julka wpadła i robi aborcję. Ludzie po 30 spodziewają się dziecka i dowiadują się, że będzie ono ciężko chore, nie każdy jest na tyle odważny żeby udźwignąć tak ciężkie brzemię. Ale żeby to zrozumieć potrzeba odrobiny empatii. Dlatego w---------j na czarno
  • Odpowiedz
@gris123: Czyli wracamy do punktu wyjścia - macierzyństwo/tacierzyństwo spoko, ale tylko pod pewnymi warunkami, inaczej umywamy rączki. Sorry, ale nie na tym polega dorosłe życie człowieka odpowiedzialnego i wyznającego podstawowe ludzkie wartości. Przecież 100% zdrowemu bąbelkowi też się może coś bardzo poważnego stać w trakcie dorastania - co wtedy? Wyrzucamy przez okno, żeby "nie s--------ć sobie życia"? To się kolego nazywa egoizm, też na "e". Zresztą tłumaczenie skrobania ludzi w
  • Odpowiedz