Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #mechanikasamochodowa #focus #ford #fordfocus #samochody

Cześć,

mam problem z odpalaniem Focusa mk2 2007 1.8 tdci na zimnym silniku. Nie wiem czy to faktycznie kwestia takiej usterki, gdzie temperatura jest głównym problemem, czy jednak niezależna od tego, bo w sumie jakiejś większej różnicy niż miesiąc temu (jeśli chodzi o temperaturę) nie zauważyłem, a problemu wtedy nie było.

Przekręcam stacyjkę, elegancko gaśnie mi kontrolka świec żarowych. Odpalam i nic, silnik kręci i kręci do oporu i nie chce zaskoczyć. Po kilku próbach i zabawach, po minucie (czasami nawet do trzech minut) odpala. Często jest też tak, że pali od strzała bez problemu i gaśnie sam z siebie po dosłownie sekundach, zwłaszcza jak dodasz wtedy gazu. Wtedy dopiero powrót do punktu wyjścia i zabawa z dalszymi próbami.

Dodatkowo, silnik wydaje dziwny pisk. Nie mechaniczny w postaci ulotu powietrza pod ciśnieniem, ale taki jakby elektroniczny. Słychać dopiero jak otworzysz maskę i podejdziesz bliżej. Trochę jakby dźwięk który czasami wydaje stary pecet.

Silnik ciepły odpala bez zarzutów. Jeśli pojedziesz gdzieś, wyjdziesz do sklepu i wrócisz, odpala od dotknięcia kluczykiem. Na tym zimnym, jak już tylko uda ci się odpalić po tej wcześniejszej zabawie, też nie ma potem problemu - możesz zgasić i odpalić po kilku sekundach bez żadnego zmartwienia.

Wiadomo że nikt mi nie naprawi i nie zrobi diagnozy przez wykop, ale chciałbym się zorientować co może być przyczyną i na co zwrócić uwagę.

Nie wiem czy to kwestia świec, czy wtrysków, czy rozrusznika czy też akumulatora. Może jakąś informacją będzie, że ostatnio silnik (czy raczej wał) chodził trochę z większymi wibracjami, przynajmniej jeśli chodzi o postój na światłach i tym podobne. Bardzo wibrował samochód pod podłogą. Dokładnie takie przeciążenia są teraz przy próbie odpalenia silnika.

Rozrząd był robiony niedawno, dwumasa też. Wtryski - nie mam pojęcia, z tego co pamiętam nie (jestem właścicielem od lipca).
  • 10
@p0lybius: pierwsze co powinno zostać sprawdzone to rezystancja świec żarowych. Ten silnik, można powiedzieć, że jest dość wrażliwy przy odpalaniu na temperaturę otoczenia. Jeśli są spalone to przy takich temperaturach jak teraz może mieć problemy z odpalaniem
@cichanos: taka też była moja pierwsza myśl, ale ostatnio zwracam uwagę na temperaturę pokazywana na desce. Jest te 6-8 kiedy odpalam, ale powiedzmy 2 tygodnie temu była dokładnie taka sama i odpalał na dotyk.
@p0lybius: miernik w rękę i do dzieła. Dostęp jest, chwila moment i będziesz wiedział. Mogły się spalić w tym czasie. U mnie poleciały wszystkie, nawet nie wiedziałem kiedy. A mk2 nie sygnalizuje spalonych świec poprzez np mruganie kontrolki
@cichanos: to szczerze mówiąc nie wiedziałem z tą kontrolką, dlatego właśnie wykluczałem świece bo na desce nic się podejrzanego nie działo typu mruganie świec albo palenie się ich kontrolki cały czas. Jutro postaram się coś zdziałać, ewentualnie kupię nowe świece i sobie wkręcę. Jak pomoże to gitara, jak nie, nówki w zapasie się przydadzą.

Jeszcze na necie czytałem że przyczyną może być filtr paliwa lub powietrza. Biorąc pod uwagę że ich
Dajcie spokój ze świecami. To jest common rail, grubo poniżej 0 potrafią odpalać bez świec. Objawy wskazują na zapowietrzenie się układu (zwłaszcza gaśnięcie po kilku sekundach). Prosty test - stawiaj auto tak aby tyl auta był wyżej niż przód. Jeśli będzie odpalał zauważalnie lepiej - szukaj nieszczelności na przewodach. Przewód zasilający między filtrem a pompa wysokiego ciśnienia jest uszczelniony na oringu - może tam puszcza. Ostatnio przerabiałem S-maxa z tym silnikiem to
Jeszcze na necie czytałem że przyczyną może być filtr paliwa lub powietrza.


@p0lybius: Filtr paliwa to niemal pierwsze co zmieniają w warsztatach przy nieodpalającym dieslu szczególnie jeśli nie pokaże żadnych błędów.
@p0lybius miałem to samo mk2 1,8 TDCi. Pomimo, że kontrolka świec żarowych się świeciła przy przekręcaniu kluczyka to ciężko palił. Po wymianie wszystkich świec pali jak złoto