Wpis z mikrobloga

W tym kraju z dykty i sami wiecie czego, w ciągu jednego tygodnia:
1. Premier ogłasza, że w całym kraju obowiązkowe będą maseczki również na dworze (w Krakowie nawet na polu).
2. Minister i komendant policji ogłasza, że wprowadzają politykę zero tolerancji dla ludzi bez maseczek,
3. Kolejny sąd orzeka, że "w przepisach prawa nie ma przepisu nakazującego noszenie maseczek osobom zdrowym",

a na stronie RPO od 5 miesięcy wisi sobie wystąpienie do premiera o poprawienie przepisów.

i co?

i gówno.

#polska #krajzdykty #pis #dobrazmiana #koronawirus
źródło: comment_1602232120XLo6vyWsD1W1KLLIPFS4pQ.jpg
  • 4
@FlasH To się nazywa bylejakość. Taki niestety mamy rząd. Mam nadzieję że wyborcy PiS to w końcu zrozumią.
Dokładnie widać jaki stosunek do prawa mają rządzący. Jest dla nich nieistotne. Kto by się tam przejmował że rozporządzenie nijak współgra z ustawą która nadaje mu jakąkolwiek sprawczość. Co z tego że wiadomo o tym od miesięcy. Nie ma sensu tego poprawiać, dowalmy większe represjonowanie, większość się wystraszy i będzie unikać problemu. Szok. Obywateli
@FlasH: a to i tak czubek góry lodowej #!$%@? tego rządu. Można było opracować naukę zdalna i przeszkolić nauczycieli z komunikacji elektronicznej. Opracować i wdrożyć procedury w szpitalach (nadal mycie rąk przekracza kompetencje sporej części lekarzy). Wdrożyć centralki w przychodniach potrafiące obsłużyć ogromne kolejki. Itp. Itd. Ale wygrane wybory i straszenie elgiebete i opozycja były jak zawsze ważniejsze.