Wpis z mikrobloga

Ogólnie zwykle ludzie, ssczególnie ci starsi, mówią nam żeby się nie przejmować przejściem z gimnazjum do szkoły średniej, w zasadzie teraz to z podstawówki do szkoły średniej, nie przejmować się wybranym kierunkiem, bo tak na prawdę nie decyduje on w aż tak dużym stopniu jak matura i studia, a wiele osób i tak po szkole nie robi tego, czego się uczyła przez te 3, 4 czy teraz nawet 5 lat. I fakt, w pewnym sensie się z tym zgodzę, ale ja sam mam trochę odmienne, w zasadzie nawet odwrotne podejście do tego i w sumie trochę dziwi mnie, że ludzie na ogół nie patrzą też w ten sposób. Fakt, wiadomo, szkoła średnia to nie jest wyrocznia i jeszcze można zmienić zawód czy iść w innym zupełnie kierunku, wiadomo. Tylko czy marura i studia są tak naprawdę ważniejsze? Wiadomo, że warto postarać się o dobre wyniki, jeżeli chcesz studiować z tym że zmierzam do tego, że przecież studia tym bardziej nie są wyrocznią i jakąś sztywną drogą co do tego, co będziesz w życiu robić. W sensie, dla przykładu możesz być na logistyce przez 4 lata technikum i później możesz pójść pracować na magazynir albo iść w totalnie innym kierunku a tak naprawdę (chyba, jeśli się mylę, to mnie poprawcie) po każdym kierunlu możesz studiować wszyztko. Nie wiem, możesz być po logistyce a mozesz iść studiować prawo jeśli czujesz się dobrze z historią wosem i tego typu kwestiami, ale równie dobrze możesz iść na filozofie, gastronomię czy cokolwiek innego. Przykładowo po biol chemie też wcale nie oznacza, że musisz iść na medycynę czy cokolwiek związanego z biologią i chemią. Generalnie można studiować wiele lat, nie ma limitu wiekowego, więc tak naprawdę jak ktoś chce może studiować i zaliczać różnie kierunki przez całe życie, nawet i dla własnej satysfakcji, dla rozwijania się. Nie wiem, możesz pracować jako spedytor a studiować zaocznie fizykę, matematykę, filozofię, czy cokolwiek innego. Dlatego też ja osobiście uważam, że jednak większe znaczenie ma szkoła średnia, żeby się już mniej więcej nakierować co do tego co na ten moment chciałoby się robić, co nas interesuje, o czym chcielibyśmy się uczyć itd. A studia to swego rodzaju dodatek, który nie zawsze jest konieczny, szczególnie dla absolwentów technikum i nie trzeba studiować ściśle tego, czego się uczyliśmy w szkole. Mało tego, nie trzeba studiować na kierunkach związanych z naszym zawodem (jeśli oczywiście nie jest do niego pptrzebne wykształcenie wyższe), można studiować co tylko się chce, jeżeli tylko zostanie się przyjętym.
A wy jakie macie zdanie na ten temat?
Zapraszam do dyskusji ^^
#przemyslenia #dyskusja #szkola #nauka #studia #zycie