Wpis z mikrobloga

@Atreyu: To raczej od osoby konkretnie już zależy, ja mam gwint w daily i spokojnie mógłbym mieć coś znacznie twardszego, jakoś nie odczuwam tej twardości
@sha128: z tego się wyrasta ( )

Mimo wszystko do e39 nie wrzucałbym gwintu, szczególnie do e39 i szczególnie jeżeli to daily

Jeżeli już coś tam zmieniać to na Bilstein B8 i sprężyny HR jak ma być nisko i sportowo, a nie gwint po taniości
Amory też są ważne, ja miałem glebę w #!$%@? tak że buta nie wsadzisz pod zderzak, i standardowe amory i pękła mi sprężyna
I tak musiałem zmienić wszystkie amory i sprężyny, a nie chciało mi się bawić w inne na przód inne na tył, i potem jeszcze patrzeć czy drążki i inne gówna będą pasować i potem jeszcze się stresować że będą za nisko/za wysoko bo wtedy musisz płacić za ściąganie i zakładanie innych i zabawa nie warta jak nie masz podnośnika. Dlatego padł wybór na gwint bo jest niewiele droższy jakbyś wszystko osobno kupował
@PiterParter: Więc jak masz te 1500 zł + robocizna to IMO warto. Poprawi się prowadzenie, na pewno bezpieczeństwo na zimę oraz opcja regulacji. Przeglądałem inne oferty gwintów za około 900-1200 zł ale jak już mam pakować kafla w samochód to nie chciałem żydzić i sprawdzoną markę chciałem brać na której pełno innych ludzi już jeździ
@PiterParter: jak chcesz tylko lekko obniżyć to normalnie można wrzucić obniżające sprężyny na seryjny amor, chyba że celujesz w glebosprężyny -5cm albo więcej to już będzie lipa, ale takie zwykłe eibachy co tam zdejmują z 2 centy to bez problemu. Gwint to jest dobry jak auto #!$%@? po torze i stoi w garażu, to samo stwierdzisz jak po pierwszej soli na drodze rdza zaspawa Ci regulację wysokości ( ͡° ͜