[V.....h]

Był tu kiedyś wpis że laska uznała spacer za głupi pomysł na randkę. Znalazłem nie #p0lka która miała w opisie coś w stylu że szkoda jej czasu na spacery

#tinder

[a.....l]

@VVoocash:

[V.....h]

@archaniolrafael: skąd wiesz że murzyn xD

[MarcinDerk]

@VVoocash: niezły angielski, pozdrawiam

[V.....h]

@MarcinDerk: xd no wlasnie szukalem kogos zeby podszkolic a tu taka chamowa

[MarcinDerk]

@VVoocash: do dziela, przyda sie! :)

[LadyMartini]

@VVoocash: spacer najbezpieczniejszą i najtańszą formą spotkania dla faceta, ale ja też nie lubie bezsensownych spacerków. Jeszcze jakby miałoby to jakiś sens np. Pojdziemy razem tam i pokaże Ci coś fajnego. I gość przygotowany z tematami czy pytaniami. A łażenie bezsensu i podejście w stylu "jakoś to będzie" jest dla mnie bezcelowe. Też jestem tą osobą, co woli by facet się postarał, jakiś wysiłek wskrzesił. Spacerki to dla mnie low-effort i

[k.....e]

@LadyMartini: no tobie to by się akurat dieta przydała a nie dobre jedzonko z gościem :^)))

[LadyMartini]

@kiedys_mialem_nadzieje: Jedyna sytuacja w której możesz interesować się ile waże to gdy siadam Ci na mordzie.

[PeterFile]

@VVoocash:

[Wypok94]

@LadyMartini Mam nadzieję, że umrzesz w samotności. A to czasem nie chodzi o to, żeby po prostu kogoś poznać i być może zakochać się z wzajemnością? A nie, przepraszam, "facet na pajacować" xDDD

[LadyMartini]

@Wypok94: Ale jesteś mega sfrustrowany. No spoko, spacer po ciekawym miejscu, poznawanie się. Lepiej wole "Truth or drink" w pubie. Ale z poznawaniem się spoko, tylko to najczęściej wygląda, że ta druga osoba nie ma nic nawet przygotowane. Z doświadczenia wiem, że nawet gra w karty na ławce jest atrakcyjniejsza od spacerku.

[Wypok94]

@LadyMartini Nie ja jestem sfrustrowany, tylko Ty #!$%@? kocopoły. Obyś obudziła się po 30, jak już będzie za późno

[LadyMartini]

@Wypok94: po co mnie obrażasz? Jesteś sfrustrowany pisząc takie okropne rzeczy. Widać, że Cie to boli.

[Wypok94]

@LadyMartini Denerwują mnie nadęte księżniczki pt. "facet ma się o mnie starać". Natomiast do frustracji mi daleko - akurat moja partnera nie ma nasrane w głowie.

[LadyMartini]

@Wypok94: lol, to nie jest księżniczkowanie. To jest zwykła preferencja. I dobrze, że nie ma, bo jakbyście mieli oboje, to by było za dużo.

[Wypok94]

@LadyMartini A "mam #!$%@? w głowie" bo? xD Bo uważam, że randka to nie cyrk tylko ludzie mają po prostu chcieć się poznać, a nie pić drinki za 50 zł, skakać na bungee i jeździć po mieście nowym merolem?

[LadyMartini]

@Wypok94: przejaskrawiacz i patrzysz tylko przez swój własny wąski punkt widzenia. W dodatku obrażasz bez powodu, jakbym Ci krzywdę jakąś zrobiła.
Ja wole się poznać robiąc coś wspólnie niż biernie łazić.

[Nestorm]

@LadyMartini: A Ty co masz przygotowane na takiej randce? Jeszcze gdyby dziewczyna z góry zgodziła się zapłacić po połowie za te atrakcje to można próbować. 9/10 randek i tak jest bezcelowych to po co jeszcze tracić kasę? A później siedzieć gdzieś we 2, totalnie inne charaktery, nie dogadujecie się ale zostać trzeba i dokończyć szamkę bo zapłacone :D

[LadyMartini]

@Nestorm: No ja się nie spotykam z osobami co nie płacą, bo szukam faceta, który jest w relacje inwestujący, czyli zainteresowany na serio.

No ja uwielbiam gry towarzyskie i mam pytania przygotowane bo 1 spotkanie to przedewszystkim zdobywanie informacji o drugiej osobie. Ale bardziej lubie Truth or Drink xD

[Nestorm]

@LadyMartini: Czyli szukasz utrzymującego który bd za Cb płacił. Wygodne nie powiem, ale skoro znajdują się jelenie którzy chcą... Zainteresowany na serio relacją wcale nie musi już od 1 randki płacić za kogoś. Tak samo ten który płaci może chcieć tylko dobrać Ci się do majtek. Ale wiem, to nie istotne- ważne oby miał kasę i jej nie skąpił. A Ty co inwestujesz w relacje tak od siebie?