Wpis z mikrobloga

Te wszystkie amazony i inne ebaye mnie wyprowadzają z równowagi. Mają jakiś chory system wykrywający nadużycia, który jest tak skonstruowany, że normalni ludzie nie mogą zrobić zakupów, a złodzieje i scamerzy mają się dobrze.

Moja historia jest taka, że próbuje kupić z amazon.it dysk SSD na dane. Wyczaiłem dobrą ofertę na MX500 1TB za 90 ojro, kupiłem walutę na Revolucie i chciałem zapłacić wirtualną kartą. Zablokowali mi konto, kazali wysłać zdjęcia karty i wyciąg. Zdjęcia karty oczywiście im nie zrobię bo jest kur%@ wirtualna i na dodatek apka blokuje robienie zrzutów ekranu, ale zrobiłem zdjęcie telefonu innym telefonem xD i wygenerowałem oraz wysłałem zestawienie kart. Od trzech dni nie odpowiadają, a na dodatek blokują wszystkie możliwości kontaktu, bo mam zablokowane konto, bo weryfikują.
Jednocześnie przesyłają mi automatyczne maile, że moje zamówienie jest przetwarzane i mają małe opóźnienie w dostawie, ale wyślą jutro, chociaż centa z karty nie pobrali - chociaż to chyba u nich normalne że biorą kasę jak zamówienie wychodzi od nich z tego co czytam. Kompletna paranoja.

Czy mieliście kiedyś takie perypetie z Amazon przy płaceniu Revolutem (karta wirtualna)? Jeśli tak to jak się skutecznie z tymi dzbanami skontaktować, bo szczerze kończą mi się pomysły...

#amazon #ecommerce #allegro #ebay #ssd #zakupy