Wpis z mikrobloga

Wiele osób tutaj narzeka na religię w szkołach, że nie powinno jej być, że pranie umysłów dzieciakom i tak dalej, a ja wam powiem tak, w gimnazjum miałem typa od religii, który gadał typowe pierdoły bez żadnej argumentacji. Teraz jestem w techbazie i katecheta jest taki że nawet niewierzącemu bym polecał przyjść na jego lekcje. Opowiada nam o życiu, o wartościach społecznych, ostatnio też np o tym, że powinno się patrzeć na zachowanie i umiejętności a nie na papiery, że ktoś ukończył coś tam. Czyli generalnie bardzo konkretnie, i bardzo ciekawie. Ogółem piszę o tym po to, żeby było jasne że nie sam przedmiot jest zły, tylko ludzie, którzy nie umieją go nauczać.
#szkola
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Grzesiek007:
gadanie, równie dobrze mógłbyś nakazać ludziom oglądać jakieś mądre filmy na yt, to nie ludzie ani lekcje religii są złe tylko przymuszanie do nauki, tak naprawdę czegokolwiek, nie chodzi tylko o religię
  • Odpowiedz
@Grzesiek007 sam przedmiot jest zły. W twoim dowodzie anegdotycznym przedmiotem nauczania jest etyka, co do której nikt nie ma wątpliwości że jest potrzebna. Tylko że etyki i zasad społecznych nie trzeba łączyć z religią.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Grzesiek007: no to dostałeś katechetę, który robi wam etykę na religii. U mnie było 10 minut roboty dla chcących i reszta wolna albo oglądanie filmów. A wiele się mówi o religiach z fanatykami. Pominę ile jakich jest, bo najgłośniej będą krzyczeć o opcji trzeciej i zakrzyczą każdego. Po prostu twoje doświadczenie nie mówi NIC na temat ogółu lekcji religii.
  • Odpowiedz
@vvvariacik Jestem w lo i nie chodzę ani na religię ani etykę, w gimnazjum też na musiałem, w dodatku nawet jak chodzisz na religię to możesz mieć 1 na koniec A i tak zdajesz. W dowolnym momencie można się wypisać.
  • Odpowiedz
@Grzesiek007: a ja się nie zgodzę. Przedmiot jest zły.
Jestem jeszcze w stanie zrozumieć sens... no może raczej cel religii w przedszkolach (nauka jak się zachowywać w kościele, jakie są najważniejsze święta i co oznaczają, podstawowe wiadomości o biblii itd.).

Ale czego niby ma się dziecko nauczyć na religii w podstawówce? Idiotyczne kolorowanki, wkuwanie formułek kościółkowych, w późniejszych klasach jeszcze większe bzdety typu rycie na pamięć żywotów świętych. Na wuj?
  • Odpowiedz
Czyli generalnie bardzo konkretnie, i bardzo ciekawie.


@Grzesiek007: czyli nie realizuje programu katechezy tak?

żeby było jasne że nie sam przedmiot jest zły, tylko ludzie, którzy nie umieją go nauczać.


oczywiście że przedmiot jest zły
  • Odpowiedz
@Grzesiek007: też miałam bardzo fajną katechetkę w technikum. W 4 klasie zostało tylko 6 osób na religii i fajnie. Gadaliśmy głównie o życiu, jakichś sprawach bieżących, różnych religiach, poglądach itd.
  • Odpowiedz