Wpis z mikrobloga

@kkb1: Musisz odpowiedzieć na serię pytań:

Co wolisz?

Genesis z Gabrielem na wokalu, czy Genesis z Collinsem na wokalu?

Album Queen pt. "A Kind of Magic", czy "Sheer Heart Attack"?

Long Live Rock 'n' Roll, czy Down to Earth?

Santanę "Supernatural", czy "Abraxas"?

Rush do "Moving Pictures", czy po "Moving Pictures"?

I teraz trochę trudniejsze.

Pink Floyd "The Wall", czy "Animals"?

Metallica "Black Album", czy "Ride the Lightning"?

Yes "Close to
@Derpin: Ciężka sprawa, ale jedziemy:

1. z Gabrielem

2. Sheer Heart Attack

3. Zdecydowanie LLRnR

4. nie wiem, nie słucham Santany, mamy tutaj problem ;<

5. Raczej do

1. Faktycznie trudniejsze...ale jednak The Wall, mam duży sentyment (chociaż świnki też są świetne)

2.Black Album

3. Close to the Edge z miażdżącą przewagą

4. Wolę niemiaszków
Nie jesteś klonem :)

Prawidłowe odpowiedzi to:

Abraxas

Animals (The Wall jest dobre, ale IMO przereklamowane)

Ride the Lighning (Black Album - najbardziej przereklamowany album w historii metalu)

Reszta odpowiedzi dobrze. :)
@Derpin: Z Animals czułem, że będzie to poprawna odpowiedź, z przereklamowaniem się zgadzam, ale u mnie dochodzą sentymenty z którymi nie wygrasz ;) A metallica? Nie słucham ich, a utwory z BA po prostu bardziej kojarzę :P