Wpis z mikrobloga

W Polsce w wyborach do Sejmu w 2019 roku PiS zdobył 43,59% głosów ale dało im to 51,09% mandatów (różnica +7,5 p.p.) a w Szwecji w wyborach do parlamentu w 2018 partia, która zdobyła najwięcej głosów miała ich 28,26%, co dało im 28,65% mandatów (różnica zaledwie +0,39 p.p).

W Polsce ordynacja sprawia, że mniejszość rządzi większością, moim zdaniem nie powinno tak być.

#neuropa #4konserwy #konfederacja #ordynacjawyborcza #wybory #polityka
R187 - W Polsce w wyborach do Sejmu w 2019 roku PiS zdobył 43,59% głosów ale dało im ...

źródło: comment_1600100522BL4YYkj4vuXxzbZKRbrlBz.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@R187:

W Polsce ordynacja sprawia, że mniejszość rządzi większością, moim zdaniem nie powinno tak być.


Co. A która to jest ta mniejszość? Przecież pis miał najwięcej głosów
  • Odpowiedz
@R187:

Przed wyborami w 2001 roku koalicji AWS-UW (spodziewającej się zwycięstwa przeciwników politycznych) udało się przegłosować zmianę ordynacji wyborczej – w wyborach do Sejmu w 2001 użyto zmodyfikowanej metody Sainte-Laguë. Jak się później okazało, było to posunięcie skuteczne – zamiast ponad 240 mandatów (w przypadku zastosowania metody D’Hondta) sojusz wyborczy SLD-UP przy 41,04% głosów otrzymał 216 mandatów. W 2002 roku przywrócono do ordynacji metodę D’Hondt


Dziękuje Pan SLD.
  • Odpowiedz
moim zdaniem nie powinno tak być.


@R187: możesz mieć swoje zdanie ale nie licz na to że ktoś weźmie je pod uwagę. żyjemy w polsce i gwarantuje ci że ŻADNA partia NIGDY nie zmieni ordynacji wyborczej. p0lak jak się dorwie do koryta to nikt go już nie odciągnie i chce mieć jak najwięcej swoich ludzi poobsadzanych na stołkach. i jeszcze ta kosmiczna liczba miejsc w sejmie - 460 i w
  • Odpowiedz
@Wilczek03: Skąd taki pomysł? Nigdy nie głosowałem na PO w wyborach parlamentarnych. Wszystkie partie poza PO i PiSem tracą na tym, że obowiązuje metod d'Hondta.
  • Odpowiedz
@R187: niestety do tego typu metody i rządów koalicyjnych potrzeba społeczeństwa które nie wybierze k---a debili, a ci debile będą musieli umieć się dogadać żeby nie było calkowitego impasu legislacyjnego i de facto pajacowania za nasze pieniądze, bez skutecznej polityki.

Chociaż może po prostu pracowali by ci kompetentni w ministerstwach, jak jest teraz, a politycy by tak samo kłócili się w sejmie.
  • Odpowiedz
@R187: Problemu nie stanowi metoda d'Hondta, tylko wielkość okręgów wyborczych. Gdyby Polska była jednym okręgiem wyborczym z d'Hondtem też miałbyś różnice rzędu 1 p.p.
Ewentualnie można wprowadzić mandaty wyrównawcze jak we wspomnianej Szwecji.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Nox_:

Przykład wyborów z 2005 roku pokazał, że takie duże koalicje nie działają w Polsce


To nieuprawnione stwierdzenie. Nie takie duże koalicje, tylko koalicje z pisem, który ma tak samo wysokie zdolności koalicyjne, jak intelektualne.
  • Odpowiedz