Wpis z mikrobloga

@trevoz: akurat w przypadku laptopów, safari ma mniejsze zużycie baterii o kilkadziesiąt procent względem Chrome. Dlatego nic dziwnego, że jeżeli są świadomymi użytkownikami, to z niej korzystają.

Ale fakt, często bywa, że na Chrome i Firefoxie coś wygląda spoko, a na safari się rozjeżdża