Wpis z mikrobloga

Na parkingu pod blokiem dwóch łepków (typowe sebixy, dresy, czapeczki itp) zostawiło dwie #bmw serii 1. Nie zdziwiłbym się ale na parkingu parkują tylko sąsiedzi (spokojna okolica) i rzadko ktoś zostawia inne auto a jedno przyjechało na lawecie, choć chyba sprawne, bo przestawiane na chodzie. Jedno auto szare na numerach angielskich a drugie czerwone na numerach francuskich. Zostawili te samochody w piątek i możne bym nie zwrócił uwagi ale cała akcja była w chustach (gdzie na osiedlu nikt w maseczce nie chodzi). Widziałem ich jeszcze na monitoringu w niedziele wieczór - kręcili się przy jednym aucie ale nie wsiedli tylko zmyli się w minutę - zamaskowani. Chętnie sprawdziłbym czy kradzione ale jak mam to zrobić po samym VIN... Tablice fejki jak nic... Macie jakieś pomysły co robić?
Jakbym posłuchał somsiada janusza to już byłyby wypchnięte z parkingu na ulicę bez tablic, ale ja wolałbym sprawdzić czy kradzione. Za dużo śmierdzi...

#pytanie #kradziez #samochody
  • 20
@deusvult_: @ptasiek2: @T1oo: @Dzbanek91:

Przyjechali śledczy, dokładnie sprawdzili samochody, zrobili zdjęcia i zdjęli odciski palców. Sprawdzili monitoring i dwóch tajniaków w furgonetce pilnuje przez całą dobę czy ktoś się przy nich nie kręci. Dostałem gratulacje i obiecali mi nagrodę pieniężną bo podobno właściciele jak się dowiedzieli to obiecali... No chłopaki czuję, że dobry uczynek wykonałem.