Wpis z mikrobloga

UWAGA! Przybywam do was z przyszłości.

4:0 dla Holandii.

Po meczu wypowiedział się znany i lubiany dziennikarz sportowy i promotor - Mateusz Borek:

Ja chcę powiedzieć jedno: ten mecz pokazał ile dla drużyny znaczy Robert. Nie chodzi tu już tylko o grę tyłem do bramki, o przyspieszenie, nakreślenie akcji, danie znaku, podpowiedź, zrobienie gdzieś tej różnicy na dwudziestym metrze, zastawienie się, zaabsorbowanie dwóch, trzech obrońców, ale ile Robert daje drużynie pod względem mentalnym.

Ja rozumiem, że okres letni, wakacje, zmęczenie sezonem, zmęczenie gdzieś też tą pandemią, wybicie z rytmu meczowego, brak okresu przygotowawczego, przerwa w grze reprezentacji, ale nie może być tak, że my przy stanie 1:0 do przerwy wychodzimy na drugą połowę zupełnie rozbici, gdzie drużyna powinna walczyć, gryźć trawę, bo tego oczekuję ja i tego oczekują miliony kibiców od reprezentacji Polski.

Dodam jeszcze, bo znów pojawi się dyskusja "apropo" Piotrka Zielińskiego. Ja powiem tak: chłopak skończył wiosną 26 lat. Mówiło się, że może potrzebuje miejsca, może ta praca z Robertem Lewandowskim gdzieś tam nie układa się tak jak powinna, bo Piotrek ustawiany jest przez Jurka Brzęczka inaczej niż w Napoli. Ja do Piotrka nic nie mam - to jest fajny, skromny, ułożony chłopak, no ale fakty są jakie są... ile my jeszcze będziemy czekać aż ten chłopak się przebudzi? Bo my w Polsce mówimy, że 24-26 to jest młody talent, że ma czas, że musi się wgrać, wczuć, złapać gdzieś ten wspólny język z kolegami z drużyny. Ale jak ja zobaczyłem dzisiaj debiut tego młodziutkiego Mohameda z PeEsWej to ja powiem szczerze - ja sobie nie przypominam, żeby Kamil Glik miał kiedyś takie problemy z upilnowaniem piłkarza. I wchodzi ten 18-latek, pierwszy raz w seniorskiej reprezentacji, i robi z nami co chce. I kiwa, zgrywa, wychodzi na pozycje, pokazuje się, walczy, zastawia jak w pełni ukształtowany gracz.

Dodam jeszcze tylko, bo już widzę na twitterze wylał się hejt na Jurka Brzęczka. Pamiętam akcję z 27 minuty, ten słupek Grosika, który chciał dośrodkować. Gdybyśmy pierwsi zdobyli bramkę to ten mecz mógłby ułożyć się zupełnie inaczej i teraz wszyscy pisaliby, że to zasługa drużyny. Mnie uczono kiedy chodziłem na lekcje hokeja w Dębicy, że z drużyną jest się zawsze. Na dobre i na złe. I uważam, że selekcjonerowi trzeba dać kredyt zaufania. Także tyle z mojej strony.


#pilkanozna #mecz #kanalbekowy #kanalsportowy
d.....t - UWAGA! Przybywam do was z przyszłości.

4:0 dla Holandii.

Po meczu wyp...

źródło: comment_1599212086h9ZmUFfdyg6et0kSkSHZC3.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach