Wpis z mikrobloga

@Gonzzo: To trudno wytłumaczyć. Po prostu widać masz inne potrzeby i inne spojrzenie np. na estetykę. Skoro wystarcza ci, że przepisowe odległości są zachowane, ale nie ma znaczenia od czego.
Imho deweloper mógł zrobić bardzo dużo projektując osiedle tak, żeby na tę smutną, szarą, stalową, 10m wysokości ścianę nie wychodziły balkony. Wyburzanie czegokolwiek to twój chochoł, którego dzielnie obalasz :)
@kubako pewnie ci którzy mają okna z drugiej strony to mają taką samą odległość do kolejnego bloku. Już chyba lepiej tak niż jakby sąsiad ci w okna zaglądał. A że nie ma widoku na park? Trudno.
@kubako: Sam obalasz chochoła mówiąc, że mi się cokolwiek tutaj podoba. Mieszkania bym tam nie kupił.
Deweloper mógł... albo i nie mógł, masz kompetencje żeby to ocenić co mógł?
Zakładam że to długa wąska działka, tak zwana "urbanistyka łanowa" patologia wynikająca trudnością okiełznania planowania przestrzennego u nas w kraju. Pewnie musiał zrobić w budynku mieszkania po obu stronach żeby mu się w ogolę opłacało cokolwiek budować.
To nie koncert życzeń, jedyne