Wpis z mikrobloga

@AnonimoweMirkoWyznania: Za 10 lat postanowisz zrobić coś ze swoim ciałem, pójdziesz na siłownie a przez zerowa pamięć mięśniową progres będzie szedł wolno jak #!$%@? w dupie, po tygodniu przyjdzie kolega, który po pół roku ma lepsze efekty niż ty będziesz miał po 2 latach. Zapytasz się, ile wbija, on że nic, tylko że w młodości kopał piłkę, pomagał staremu w robocie, aktywnie spędzał popołudnia itd. Borsuk o tym pisał kiedyś.
OstraMaciora: No tak bo przecież ten wf tyle da w życiu xD nie każdy chce latać za piłką na siłę albo robić przysiady bo jakiś Janusz nauczyciel tak sobie wymyślił. Oczywiście potem jeszcze chodzić przepoconym przez cały dzień i śmierdzieć (nie, nikt nie myje się w szkolnych prysznicach z wiadomych przyczyn). Wf to najbardziej useless przedmiot bo kto nie lubi sportu to i tak będzie kombinował żeby nie ćwiczyć, a kto