Wpis z mikrobloga

@LoneRanger: o, i takiego człowieka mi trzeba.
1. Moldoveanu w jeden dzień, da się bez biwakowania? Negoiu w jeden dzień to luzik? :>
2. jak z niedźwiedziami, psami?
3. gdzie nocowałeś i jak rezerwowałeś nocleg? ;)
  • Odpowiedz
@pronter
1. Zależy skąd.
https://i.imgur.com/D18osfm.jpg

My szliśmy przez ponad tydzień głównym szlakiem od wschodu na zachód (startowaliśmy w Zarnesti). Tuż przy Moldovenau (około godziny) jest prosty schron (litera A). Jak zejdziesz ze szczytu i kierujesz się na zachód to po drodze jak się troszkę odbije na dół jest pełnoprawne schronisko (B) - czyli personel, kuchnia, łóżka itd. Nie byliśmy tam ale na necie są informacje o nim. My dotarliśmy tuż o zmierzchu do schronu C. Jednak wędrówkę tego dnia zaczęliśmy dość późno, pewnie koło 10, więc myśle, że gdyby bardzo wcześnie wyruszyć i nie siedzieć długo na Moldovenau to przy dobrym tempie można pokonać zaznaczoną trasę w dzień.
D to już szosa transfogaraska, kawałeczek wcześniej widać jezioro i tam jest jakaś ładna polana biwakowa (dzika). Przy szosie są hotele, stragany, ogólnie powrót do
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@LoneRanger ależ Ci dziękuję za ten elaborat, jesteś wspaniałym człowiekiem. Chcemy zdobyć jakąś górkę ciekawszą przy okazji podróży z południa na północ szosą transfogaraską, interesuje nas start z punktu D raczej. Portal Góry dla Ciebie pisze że Moldoveanu stamtąd to jakieś 7 godzin w jedną stronę, a to zejście to wcale nie takie zejście tylko powrót i wychodzi z 14. Suma podejść to takie 2200 metrów, to jest absolutnie w c--j
  • Odpowiedz
@pronter: mniej więcej się zgadza. Wróciłem sobie jeszcze do zdjęć ze swojej wyprawy i odcinek z szosy do Negoiu nie jest wcale wymagajacy technicznie. Schody zaczynają się na zachód od szczytu ale tam nie idziecie. Także zrobienie tego w jeden dzień pewnie jest możliwe a już na pewno dużo bardziej niż Moldovenau, bo tam ze szosy to szmat drogi.
  • Odpowiedz