Wpis z mikrobloga

  • 1144
Bóga nie ma, Jezusa też nie ma. A jeżeliby istnieli to należy im się solidny #!$%@?.

Razem z znajomymi angażujemy się w pomoc w szpitalach i ten kto był na onkologii dziecięcej nigdy w Boga nie uwierzy.

Starsze uczucie, dzisiaj mi w ramionach odeszła Kasia, 13 letnia dziewczyna, która rodzice oddali do domu dziecka jak się okazało, że choruje białaczkę

Straszne uczucie.
Grrrr

#gorzkiezale
  • 219
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Benio_Czarodziej: Cóż, nie wierze w kosciol tylko Boga. I nie siej falszywej propagandy, ze temat "zmiany" Boga jest niewygodny. Jest to wytlumaczone a jak nie potrafisz dwoma kliknieciami tego wyszukac to jestes debilem.

Nie, nie widze braku logiki. Wszystko uklada sie w jedna spojna całość. Wystarczy bazować na wierze ktora nie skonczyla sie w wieku 12 lat i potrafić przeczytać cos wiecej niz naglowek w artykule.

Dorośniesz? Chlopie, pewnie starszy
  • Odpowiedz
@gierary_hir: Mi kiedyś ksiądz powiedział ze cierpienie osob które nie zdążyły jeszcze nic złego robić (czyli dzieci np) to kara za postepowanie rodziców czy rodziny.
W ogóle ten ksiądz nie miał w sobie za grosz empatii :/
  • Odpowiedz
Rozumiem co masz na myśli z tym ze Boga nie ma, ale moim zdaniem mówisz przez pryzmat tego jak Ty go postrzegasz :) czyli ze gdyby był to byłby kimś kto by zapobiegł temu, czyli to oznaczałoby wiarę w Boga decydującego o naszym życiu. Ja uważam ze wszyscy pochodzimy od Boga ale dla mnie Bóg oznacza potężna sile, pierwotny dom, nie ingerująca w nasze życie. Po prostu rodzice przekazują obciążony gen, dziecko
  • Odpowiedz
@Benio_Czarodziej: wszystko zostalo wyjasnione wystarczy odrobine checi. Nie zamierzam cie nawracac ani odpowiadac na twoje gimboateistyczne trolle. Zeby poznac wiare i Boga trzeba miec choc troche checi. Co bede sie staral jak i tak nie masz choc odrobiny checi zeby pozbac to z czym walczysz. Dalsza dyskusja z toba jest bezsensu. Bo i tak wiesz lepiej i wierzysz w Boga ktory nie ma nic wspolnego z Bogiem o ktorym ja
  • Odpowiedz
@Benio_Czarodziej: tak, tak. Oczywiscie. Wracaj do swojej wizji świata i obwiniaj Boga za wszystko. A nie sory. Przeciez jesteś ateistą. Ale czy na pewno ateistą? Raczej nie. Ateista po prostu nie wierzy. Ty wierzysz w swoja wersję Boga i taką wizję odrzucasz. De facto nie jestes ateistą. Jestes tylko małym, zagubionym chłopcem, który jest przekonany o swojej nieomylności i jest tak łaskawy, że musi nawracać innnych na swoją "niewiarę". Walczy
  • Odpowiedz
@korpoRator: kurła odpisujesz mi na komentarz do OPa a później zdziwony, że Ci przypisuje negowanie istnienia Boga i inne xD
Jakby nie było cierpienia to by nie było motywacji do życia tylko wegetacja. Sprobuj sobie wyobrazić, że nie odczuwasz bólu, dyskomfortu i potrzeb.
  • Odpowiedz
Wiara tłumaczy również to czemu dzieci umierają ale jak ktoś nie wierzy to nie uwierzy i tak wiec bez sensu jest robić takie wpisy.


@Paula_pi: wytłumacz czemu. Serio, bez szydery pytam, bo jestem ciekawy. Ewentualnie jak masz jakiegoś linka, którym możesz podratować, to też będę wdzięczny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Paula_pi: ale masz sprany mózg. Dawno takich wysrywów nie czytałem. Nie pisz więcej bo jeszcze ktoś faktycznie raka dostanie od czytania tego
  • Odpowiedz
Bóga nie ma, Jezusa też nie ma. A jeżeliby istnieli to należy im się solidny #!$%@?.

Razem z znajomymi angażujemy się w pomoc w szpitalach i ten kto był na onkologii dziecięcej nigdy w Boga nie uwierzy.

Starsze uczucie, dzisiaj mi w ramionach odeszła Kasia, 13 letnia dziewczyna, która rodzice oddali do domu dziecka jak się okazało, że choruje białaczkę


Straszne uczucie.

Grrrr
  • Odpowiedz
Zapewniam cię, że każdy zostanie osądzony.


@ravenking: wiesz ile warte są twoje zapewnienia? Nie mówiąc już o zwykłych, niezobowiązujących stwierdzeniach.

To jest prywatna sprawa każdego czy wierzy, czy
  • Odpowiedz