Wpis z mikrobloga

@Srodaoo: To się zwie "Public health passenger locator form", dostaje sie to na maila od linii lotniczych, zbierane jest przez obsługę w samolocie i oddawane służbom granicznym. Na dokumencie podaje się dane kontaktowe swoje i podróżujących z Tobą, nr lotu i miejsce w samolocie. Gdyby ktoś w samolocie był chory to potem niby wszystkich ścigają.