Wpis z mikrobloga

Tuz przed wybuchem, kamery zarejestrowaly, dwoch mezczyzn z futeralami, prawdopodobnie na trabki lub inny instrument dety, na nagraniu widac jak mezczyzni nerwowo gestykuluja i wskazuja w kierunku portu, po kilkunastu sekundach mezczyzni wsiadaja do bialego vana i odjezdzaja z piskiem opon, niestety nagranie zostalo zniszczone.

Dzis rano zadzwonil do nas obywatel Abdul Mohammed Hamdan, wlasciciel sklepu i straganu z warzywami, twierdzil ze ma dowody ktore pomoga znalezc winnych tej okropnej tragedii, poczatkowo bylem sceptyczny, codziennie dzwoni do nas wielu wariatow, ale po chwili stwierdzilem ze w obliczu tego co sie wydarzylo nikt nie ma nastroju do zartow, postanowilem odwiedzic pana Abdula, na miejscu stwierdzilem ze ten czlowiek nie moze klamac, sam Allah nad nim czuwa, podczas gdy wszystkie okoliczne budynki byly uszkodzone, dom pana Abdula byl nie naruszony. Nagranie rzeczywiscie moglo byc pomocne w sledztwie, dwoch mezczyzn, chyba blizniacy, takie same fryzury, dlugie wlosy, spiete w kucyk, chyba sie o cos klocili, jeden poganial drugiego, potem wskazal w kierunku portu dokladnie w okolice miejsca gdzie doszlo do wybuchu, stali tam jeszcze chwile i podjechal po nich bialy van, odjechali w kierunku przeciwnym do zatoki, dokladnie 20 minut przed wybuchem. Chcialem dzwonic do ministerstwa ze mamy trop, gdy nagle wysiadl prad, niby nic szczegolnego w Bejrucie, zdarza sie kilka razy w tygodniu, niestety skok napiecia zniszczyl komputer na ktorym zapisane bylo nagranie, trwalo to kilka sekund, ekran zaczal migac i zgasl, towarzyszyl temu dziwny pisk troche jak trabka, nasi technicy probowali wszystkiego, ale nie udalo sie im odzyskac danych.

Farouk Fairuz - Komendant glowny policji w Beirucie

##!$%@? #heheszki #pasta #beirut #takbyloniezmyslam #czarnyhumor