Wpis z mikrobloga

bo to mnożenie niepotrzebnych językowo bytów,


@noorey:

wszelkie potworki lekarka, malarka, nauczycielka, kelnerka, poetka, sprzedawczyni, historyczka, pisarka, mogłyby też zniknąć
mnie to rozpierdziela zawsze - ze ogólnie zachód idzie w unisex w określaniu zawodów itd. ze względów równości płci :D np. język angielski:
policeman - police officer etc.
tymczasem w polsce:
psycholoszka, rektorka czy pedagożka czy nawet nie wiem jak się to pisze - po prostu mózg rozdupcony
Jakbyś się nauczyła odwrotnie to teraz by Cie meskie raziły bo dziwnie brzmią w porownaniu do tego co latami używałaś.


@MateriaBarionowa: Pięknie ujęte. Moim zdaniem jej zachowanie przypomina lekko wypowiedzi boomerów jak "kiedyś to było" albo typowego Janusza wspominającego z rozrzewnieniem czasy przymusowego poboru wojskowego. Smutna mentalność.
@Shatter: To słowo nie oznacza żony sędziego. Było używane w ten sposób wieki temu, mówimy o archaicznym znaczeniu. Skoro mówimy o języku polskim usystematyzowanym, powstał on dopiero w XX wieku, zatem obrońcy języka oraz panie "które go kochają" #pdk nie mają prawa używać archaizmów jako argumentu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)